Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„MasterChef”: Mateusz ze Skarszewka w finałowej czternastce

Kulinarny sukces młodego przedsiębiorcy ze Skarszewka koło Kalisza. W niedzielnym odcinku programu „MasterChef” w TVN Mateusz Ratajczyk zakwalifikował się do ścisłej czternastki, która walczyć będzie o statuetkę Mistrza Kuchni, 100 tysięcy złotych i wydania własnej książki kucharskiej. Finał odbędzie się w Singapurze.
„MasterChef”: Mateusz ze Skarszewka w finałowej czternastce

Mateusza widzowie poznali tydzień temu, w pierwszym odcinku siódmego sezonu programu. Wówczas pozytywnie przeszedł eliminacje i znalazł się wśród 26 najlepszych kucharzy – amatorów. Tym razem spotkali się w centrum Karkowa - na Placu Szczepańskim, a ich zadaniem było przygotowanie „najlepszego dania na świecie”. Wśród produktów, które mieli do dyspozycji były m.in. filet z halibuta, kalafior, szparagi, jajka przepiórcze, comber jeleni, wątróbka oraz kokos.

Pod ocenę jury Mateusz poddał swoje danie jako jeden z ostatnich. Przygotował comber z jelenie na puree z kalafiora i soku z kokosa, szparagi i jajko przepiórcze. Nie ukrywał obaw, że stek będzie zbyt krwisty. – Stopień wysmażenia jest idealny – stwierdził Michel Moran – ale cała reszta psuje całość. Dał jednak Matuszowi szansę, proponując dogrywkę. Tym razem przedsiębiorca ze Skarszewka przygotował ravioli z twarogiem i szpinakiem, smażone orzechy włoskie, jajko przepiórcze i sos z kurek. - Makaron jest bardzo smaczny, naprawdę udany. Farsz klasyczny, ale kiedy jest dobrze zrobiony zawsze nam pasuje. Ale jajko przepiórcze, dlaczego? Wielka klasyka, dobrze zrobiona, ale jajko? – pytał zdziwiony Michel Moran.  

Najwyraźniej jednak to połączenie przypadło jurorom do gustu, bo już po chwili Mateusz znalazł się na balkonie. A to oznacza, że będziemy mogli mu kibicować także w kolejnych odcinkach – oby do finału!  Na co dzień 23-latek handluje owocami i warzywami. Jego marzeniem jest jednak otwarcie w własnej restauracji.

Jak zapowiada stacja TVN w siódmym sezonie kucharze - amatorzy staną przed jeszcze trudniejszymi zadaniami niż w poprzednich edycjach. Będą starali się przygotować idealnie wypieczone perliczki, puszysty tort szwarcwaldzki, tournedos à la Rossini, a nawet delikatne jedzenie dla niemowląt. Kandydaci na mistrza kuchni będą musieli się nieźle nagimnastykować, by nakarmić dwustu głodnych harcerzy. Zastęp kulinarnych pasjonatów przygotuje posiłek w Puszczy Niepołomickiej.

Najlepsza piątka będzie walczyć o miejsce w finale, który odbędzie się w Singapurze. W mieście, które może pochwalić się 47 gwiazdkami Michelina (w 38 restauracjach), uczestnicy poznają najwybitniejszych artystów tamtejszej kuchni. Wśród nich znajdzie się Audra Morrice – jurorka „MasterChef Asia” i finalistka „MasterChef Australia”. Zwycięzca zgarnie statuetkę Mistrza Kuchni, 100 tysięcy złotych oraz wyda własną książkę kucharską.

MIK, fot. screen ze strony TVN


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 21°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama