W odpowiedzi na tragiczne wydarzenia w Krakowie, które wstrząsnęły środowiskiem medycznym – śmierć lekarza zaatakowanego nożem przez pacjenta – Naczelna Izba Lekarska (NIL) znów zaapelowała o konkretne zmiany w prawie. Jednym z kluczowych postulatów jest utworzenie ogólnopolskiego Rejestru Agresji w Ochronie Zdrowia.
Niebieska Karta dla pacjenta
NIL od kilku lat zbiera dane o incydentach wobec lekarzy. Brakuje jednak centralnego systemu zintegrowanego z instytucjami państwowymi.
Dlatego Fundacja Matki Lekarki poszła o krok dalej i w petycji do szefowej resortu zdrowia Izabeli Leszczyny domaga się utworzenia rejestru pacjentów dopuszczających się agresji. Zgłoszenia miałyby trafiać do przełożonych, policji lub prokuratury i być widoczne w systemie, podobnie jak dane dotyczące izolacji lub kwarantanny.
Fundacja proponuje również wdrożenie procedury Medycznej Niebieskiej Karty, na wzór tej stosowanej w przypadkach przemocy domowej. Pacjenci objęci takim rejestrem mieliby być obsługiwani w obecności minimum dwóch pracowników ochrony zdrowia.
Groźby wobec personelu medycznego ścigane z urzędu
Jednym z ważniejszych postulatów przedstawionych przez NIL podczas spotkania z ministrą zdrowia (odbyo się 5 maja) jest zmiana przepisów w zakresie ścigania gróźb karalnych wobec medyków. Obecnie w takich przypadkach często wymagany jest wniosek pokrzywdzonego, a sprawy bywają umarzane jako sprawy „niskiej szkodliwości społecznej”. Zaproponowane zmiany zakładają, że ściganie gróźb miałoby się odbywać z urzędu.
Prezes NIL, Łukasz Jankowski, podkreślił konieczność utworzenia szybkiej ścieżki zgłaszania agresji, która nie kończyłaby się umorzeniem sprawy. Zwrócił także uwagę na brak procedur w placówkach medycznych umożliwiających skuteczne reagowanie na ataki zarówno słowne, jak i fizyczne.
Zastrzeżone dane osobowe lekarzy w rejestrach
Kolejnym ważnym postulatem jest ochrona danych osobowych pracowników medycznych. W ocenie NIL obecna dostępność danych w rejestrach publicznych może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa lekarzy i innych pracowników ochrony zdrowia. W czasach łatwego dostępu do informacji w sieci możliwość identyfikowania i zlokalizowania medyka przez osobę agresywną nie powinna być aż tak prosta.
Dlatego samorząd lekarski domaga się wprowadzenia ograniczeń w udostępnianiu danych osobowych – w tym nazwisk, adresów i miejsc pracy – we wszelkich publicznych rejestrach, takich jak rejestr praktyk zawodowych czy wykaz członków izb lekarskich. Celem tego rozwiązania jest ograniczenie ryzyka nękania czy fizycznych ataków.
Dodatkowo NIL zwraca uwagę na potrzebę wzmocnienia fizycznych zabezpieczeń w placówkach ochrony zdrowia. Mowa m.in. o bramkach przy wejściach, przyciskach alarmowych w gabinetach czy stałych punktach ochrony. To element szerszej koncepcji standaryzacji zasad dostępu do szpitali i przychodni.
Napisz komentarz
Komentarze