Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

6 lat więzienia dla syna byłego policjanta

6 lat spędzi w więzieniu Adrian K., syn kaliskiego, byłego już, policjanta. Chłopak w styczniu 2011 roku ugodził nożem 26-letniego mężczyznę. To drugi wyrok w tej sprawie. Wcześniej mężczyzna usłyszał wyrok 4 lat pozbawienia wolności, ale na skutek odwołania prokuratury sąd tę karę podwyższył.

Prokuratura wnosiła o 8 lat pozbawienia wolności. Takiej samej kary dla Adriana K. żądał pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego. Sąd pierwszej instancji skazał 24-latka na 4 lata pozbawienia wolności. W poniedziałek, 8 czerwca sąd drugiej instancji podwyższył karę o 2 lata. - Stopień zawinienia i szkodliwości społecznej jest taki, że wymaga adekwatnego ukarania. Sprawiedliwość wymaga tego, by oskarżony przebywał w izolacji więziennej. Zdaniem sądu odwoławczego 6 lat pozbawienia wolności jest tą karą sprawiedliwą – mówiła sędzia Elżbieta Kościelniak. – Za okoliczności łagodzące sąd wziął wiek Adriana K. i w miarę ustabilizowane życie. Można powiedzieć, że jego agresja znalazła ukierunkowanie w tym, że zaczął ćwiczyć sporty walki i miał osiągnięcia. Poza tym okoliczności tej sprawy pozwalają na to, że jego zachowanie wymaga surowego ukarania. Bez powodu podbiegł do obcego człowieka i zadał mu silny cios nożem. Oskarżony pozostawił swoją ofiarę, nie udzielając jej pomocy, a później próbował mataczyć.

Sędzia zwróciła także uwagę na sposób obrony Adriana K. w czasie procesu. Mężczyzna próbował zrzucić winę na Jakuba P., drugiego oskarżonego w tej sprawie, miał żal, że musi przebywać w areszcie i nie może spotykać się z narzeczoną oraz bawić się w dyskotekach, a także o to, że uniemożliwiono mu uprawianie sportu i odpowiednią rehabilitację złamanej ręki. Sąd podkreślił, że roszczeń ze strony oskarżonego było wiele, ale skruchy za spowodowanie poważnej choroby u poszkodowanego Adrian K. nie wyraził ani razu.

Drugi oskarżony Jakub P., obecnie 28-letni mężczyzna, początkowo usłyszał wyrok 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Sąd odwoławczy, ze względu m.in. na jego postawę w czasie procesu i opinię z miejsca zamieszkania, złagodził karę do 1 roku i 6 miesięcy.

Do zdarzenia doszło 15 stycznia 2011 roku. Adrian K. powiadomił swojego znajomego Jakuba P., że w jednym z lokali spotkał kaliszanina, z którym Jakub P. miał na pieńku; mężczyzna zeznawał przeciwko niemu w sprawie o przyłaszenie samochodu. Jakub P. postanowił się zemścić. W czasie procesu zeznał, że chciał jedynie pobić mężczyznę. Inne plany miał jednak Adrian K., który zadał ofierze niebezpieczny cios nożem w brzuch.

Ciężko ranny 26-latek sam doczołgał się do domu, skąd wezwana została karetka. Przeszedł skomplikowaną operację ratującą życie. Według biegłych cios spowodował 80-procentowy uszczerbek na jego zdrowiu. Policja przez kilka dni szukała podejrzanych. Jak się okazało jednym z nich był syn ówczesnego funkcjonariusza kaliskiej policji. Około dwa lata temu ojciec Adriana K. przeszedł na emeryturę. Długo też nie można było rozpocząć procesu ze względu na niestawianie się oskarżonych przed sądem. Dzisiejszy wyrok jest prawomocny. Żaden z mężczyzn nie pojawił się w sądzie.

Przed kaliskim sądem toczy się też proces cywilny o odszkodowanie dla zaatakowanego 30-latka. 

AW, zdjęcie arch.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 16°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 8 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: kkkkTreść komentarza: Przecież w Kaliszu miały powstawać tylko elementy do tych czołgów a nie same czołgi. Skąd już wiadomo że nic do produkcji nie trafi do Kalisza. Mowa o współpracy przy budowie czołgów całej grupy PGZ do której też należy WSK Kalisz. Poznań niech nie płacze bo tam powstaje potężne centrum serwisowe dla Abramsów. Bo na razie silniki tych czołgów są wysyłane do napraw do USA.Data dodania komentarza: 2.08.2025, 05:44Źródło komentarza: Koniec marzeń o „Pancernej Wielkopolsce”. Kontrakt nie dla KaliszaAutor komentarza: kierowcaTreść komentarza: Szkoda, że nie powiedzieli facetowi, iż jego pieniądze będą zdeponowane na specjalnym rachunku bankowym chińskiej Armii i służb wywiadu Izraela (MOSAD). Mogli mu też opowiadać, że całością środków zaopiekuje się Elon Musk :) Czy naprawdę ktoś jeszcze wierzy w te bzdety?Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:34Źródło komentarza: Telefoniczny koszmar kaliszanina. Zaufanie kosztowało go FORTUNĘAutor komentarza: LechosławTreść komentarza: Informacja bez informacji :):) :)Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:29Źródło komentarza: Zgliszcza po dwóch pożarach. To mogło być podpalenieAutor komentarza: obywatel GCTreść komentarza: I porównajcie teraz sobie panią Grażynę Szlender i niejaką Ogórek...Data dodania komentarza: 1.08.2025, 22:27Źródło komentarza: Uhonorowani przez Prezydenta RP. Odznaczenia dla mieszkańców Kalisza i powiatu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama