Reklama
sobota, 20 grudnia 2025 11:00
Reklama
Reklama
Reklama

Zbiornik Jaraczewo - retencyjny i rekreacyjny

W Wielkopolsce pojawił się nowy zbiornik. Zlokalizowany na rzece Obrze w gminie Jaraczewo będzie pełnić przede wszystkim funkcję retencyjną, a w przyszłości też rekreacyjną. Plany jego budowy pojawiły się już w 1974 roku. Inwestycja ruszyła w ubiegłym. Pochłonęła prawie 13 milionów złotych, w tym ponad 6 milionów 600 tysięcy to środki unijne.   
Zbiornik Jaraczewo - retencyjny i rekreacyjny

Sporo wody upłynęło, zanim inwestycja ruszyła. W przestrzennym planie zagospodarowania znalazła się już ponad 40 lat temu. Starania o budowę realnego kształtu nabrały w 2004 r., kiedy to w Wielkopolsce powstał program małej retencji.

- Procedury środowiskowe trwają długo, ponieważ jest coraz więcej przeciwników tego typu inwestycji – powiedział w czasie otwarcia zbiornika Józef Racki, który był wicewojewodą w momencie powstawania programu. – Każdy nowy zbiornik tworzy nowe środowisko. Wystarczy popatrzeć na zbiornik Murowaniec czy Kobyla Góra. To pozytywna ingerencja i każdy zbiornik w Wielkopolsce jest pozytywnym dziełem dla przyszłych pokoleń. Wody słodkiej mamy coraz mniej. Im więcej tej wody zatrzymamy, tym więcej będzie jej dla przyszłych pokoleń. I ja w ten sposób patrzę na takie inwestycje.

Decyzję środowiskową - jedyną w Wielkopolsce, której nie oprotestowano - wydano w 2010 roku. Budowa zaczęła się w maju roku ubiegłego. Zakończyła w grudniu.

- To typowy zbiornik przeciwpowodziowy na Kościańskim Kanale Obry. Wysokość piętrzenia to 8 metrów, objętość 0,8 miliona metrów sześciennych wody, a powierzchnia to 37 hektarów – wyliczał Arkadiusz Błochowiak z Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Poznaniu, który był beneficjentem środków unijnych na inwestycję.

Zbiornik ma pełnić funkcję retencyjną i zabezpieczać okoliczne tereny przed zalewaniem. Problem w gminie Jaraczewo występował przy intensywnych opadach, ale też przy topnieniu śniegów.

- Trzeba kłaść nacisk na gospodarkę wodną, ponieważ nie ze wszystkimi powodziami jesteśmy w stanie walczyć. Zbiornik będzie gromadzić taką wodą, a ta będzie wykorzystywana, jeśli zajdzie taka potrzeba, do nawadniania terenów użytkowych w dolinie Kościańskiego Kanału Obry – dodał Krzysztof Grabowski, wicemarszałek województwa wielkopolskiego.

O tym, że tereny rolnicze położone w okolicach rzeki Obry często były zalewane mówił Dariusz Strugała, wójt gminy Jaraczewo, na terenie, której zbiornik powstał. Najwięcej strat było wiosną i jesienią.

- Największe areały łąk mamy powyżej zbiornika i tam rolnicy zbierali jeden poplon i na tym kończyła się ich działalność, ponieważ woda na tym terenie zalegała często tygodniami. Drugi i trzeci pokos nie był zbierany – mówił Dariusz Strugała. – Rozlewająca się woda niszczyła też nasze drogi, rowy, które trzeba było odmulać. Teraz wiemy, że po wybudowaniu zbiornika i odnowieniu wielu kilometrów kanału Obra – Czarny Rów te problemy znikną. Mamy też nadzieję, że niebawem zbiornik stanie się miejscem wypoczynku dla lubiących wodę i wędkarzy, a także wpłynie na rozwój turystyki.

Pod budowę zbiornika wykupiono 52 działki o łącznej powierzchni ponad 48 hektarów. Usunięto 1374 drzewa i wycięto prawie 6 hektarów krzewów.

- W zamian nasadziliśmy 1740 drzew o gatunkach bardziej szlachetnych oraz 16 tysięcy krzewów – wyjaśnił Łukasz Kuroszczyk z ostrowskiego oddziału Wielkopolskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych. – Powstała też jedyna w tej części województwa przepławka dla ryb, która składa się z 38 komór o łącznej długości 76 metrów. Ta przepławka umożliwi migrację ryb poprzez zaporę czołową zbiornika Jaraczewo - dodał Dariusz Strugała.

Zbiornik został oddany w środę. Na razie wygląda, jak tereny wokół niego, czyli przypomina łąkę. Zapełni się w momencie obfitych opadów, a jeśli tych nie będzie to w czasie wiosennych roztopów.  W tym momencie w Wielkopolsce jest 38 zbiorników o łącznej powierzchni 60 milionów metrów sześciennych i rezerwie 20 milionów metrów sześciennych. W planach jest budowa zbiornika na Swędrnii, w okolicach Pleszewa i Jarocina oraz w Wielowsi Klasztornej.

AW, zdjęcia autor  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 4°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 8 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: JanekTreść komentarza: Dziwne że dziadkowi prawka nie zabrali,taka milicja.Powinien badania przejść,to by stwierdzili że kierowca nie może być.Data dodania komentarza: 20.12.2025, 09:08Źródło komentarza: Niebezpieczny dzień na drogach. Ciężarówka i osobówka zderzyły się na ŁódzkiejAutor komentarza: KLTreść komentarza: Nie wiem jak z tym nowym oświetleniem, ale to dotychczasowe to oślepia w nocy kierowców jadących ul. Sulisławicką w kierunku Sulisławic. Nie ma przepisów o jakimś dopuszczalnym natężeniu światła kierowanego na drogę?Data dodania komentarza: 20.12.2025, 01:45Źródło komentarza: „Nie można w nocy spać”. Rażące światła nad KaliszemAutor komentarza: DarekTreść komentarza: Co Ty chcesz od dziadka? Niedługo sam będziesz w jego wieku. I co? Opuścisz auto? Co powiedz, jak usłyszysz od lekarza, że już Ci nie mogą pomóc? Boś stary? 👨🏻‍🦳Data dodania komentarza: 19.12.2025, 22:21Źródło komentarza: Niebezpieczny dzień na drogach. Ciężarówka i osobówka zderzyły się na ŁódzkiejAutor komentarza: WujekDobraRadaTreść komentarza: Moja rada. Plac należy do firmy transportującej samochody, więc: 1. zakupić jakiegoś strupa za 1000z zł 2. zaparkować w LEGALNYM miejscu przy drodze wyjazdowej z placu tak aby maksymalnie utrudnić wyjazd z placu 3. zobaczyć kto pęknie pierwszy PozdrawiamData dodania komentarza: 19.12.2025, 21:02Źródło komentarza: „Nie można w nocy spać”. Rażące światła nad Kaliszem
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama