W tej sprawie napisała do nas czytelniczka Ewa.
Byłam wczoraj ( w piątek 30 czerwca) świadkiem obscenicznej sytuacji. Otóż około 18:00 spacerując z pieskiem po Plantach na wysokości Biedronki zauważyłam mężczyznę, wyglądał na zaniedbanego, który siedział z wyciągniętymi genitaliami i onanizował się… Nie wiem, jak długo to trwało i ile osób mogło widzieć tę sytuację.
Bardzo mnie to zniesmaczyło i oczywiście natychmiast powiadomiłam straż miejską, która przyjechała niezwłocznie. Mężczyzna został przyłapany również na oddawaniu moczu w miejscu publicznym. Proszę o podanie tej informacji do wiadomości publicznej, aby spacerowicze byli czujni i nie musieli być narażeni ta tego typu obsceniczne sceny – opisała zdarzenie kaliszanka.
Jak przekazuje nam Straż Miejska – mężczyzna, o którym mowa jest osobą bezdomną, doskonale im znaną.
To stały bywalec Plant – mówi nam Agata Dybioch, rzecznik prasowy kaliskiej Straży Miejskiej. Osobę wezwano do zachowania zgodnego z prawem i opuszczenia terenu. Nie było podstaw prawnych do umieszczenia go w Pomieszczeniu Dla Osób Zatrzymanych. Za popełnione wykroczenie, wobec sprawcy zastosowano środki przewidziane w art. 140 Kodeksu Wykroczeń.
Straż Miejska przyznaje, że niewłaściwe zachowania w obrębie Plant zdarzają się niestety często.
Strażnicy miejscy systematycznie patrolują ten teren i reagują na wszelkiego typu przypadki zakłócenia spokoju i porządku publicznego – dodaje rzeczniczka jednostki.
Przypominamy, że tego typu sytuacje możecie zgłaszać pod nr alarmowy Straży Miejskiej Kalisza 986
Przepis art. 140 k.w. stanowi, że kto publicznie dopuszcza się nieobyczajnego , wybryku, podlega karze aresztu (od 5 do 30 dni), ograniczenia wolności (1 miesiąc), grzywny od 20 zł do 1500 złotych albo karze nagany.


![„Wystająca ręka człowieka”. Pomoc przyszła w ostatniej chwili [REGION] „Wystająca ręka człowieka”. Pomoc przyszła w ostatniej chwili [REGION]](https://static2.faktykaliskie.info/data/articles/sm-4x3-wystajaca-reka-czlowieka-pomoc-przyszla-w-ostatniej-chwili-region-1765942031.jpg)





























Napisz komentarz
Komentarze