Dokładnie miesiąc temu podopieczni Pawła Nocha zanotowali ostatnie zwycięstwo w PGNiG Superlidze. Pokonali wtedy przed własną publicznością Górnika Zabrze. Potem przyszły porażki z Azotami Puławy, Chrobrym Głogów (po karnych) i Łomżą Vive Kielce. W sobotę seria ta wzrosła do czterech, bo tym razem ekipa znad Prosny nie sprostała rozpędzonemu MMTS-owi Kwidzyn.
Sobotni mecz w Kwidzynie rozpoczął się po myśli przyjezdnych, którzy po trafieniach Marka Szpery, Roberta Kamyszka i Konrada Pilitowskiego prowadzili 4:2. Potem jednak gospodarze rzucili sześć bramek z rzędu i przejęli inicjatywę, której nie oddali już do końca. Na półmetku mieli pięć bramek przewagi (11:16), a w drugiej połowie utrzymywali bezpieczny dystans, m.in. dzięki bramkostrzelnym Jędrzejowi Zieniewiczowi (dziewięć goli) i Nikodemowi Kutyle (osiem goli). Ostatecznie MMTS zwyciężył 30:26, notując czwarte zwycięstwo z rzędu.
Energa MKS zajmuje w tabeli PGNiG Superligi ósme miejsce. Kolejny mecz kaliska drużyna rozegra w sobotę, 12 marca. O godzinie 19:00 w hali Arena podejmie Torus Wybrzeże Gdańsk.
***
MMTS Kwidzyn – Energa MKS Kalisz 30:26 (16:11)
MMTS: Kornecki, Szczecina, Matlęga – Zieniewicz 9, Kutyła 8, Szyszko 4, Grzenkowicz 3, Orzechowski 2, Peret 2, Krieger 1, Nastaj 1, Guziewicz, Jankowski, Landzwojczak, Majewski.
Kary: 12. min. Rzuty karne: 2/2.
Energa MKS: Krekora, Zakreta – Góralski 5, Krępa 4, Kamyszek 3, Szpera 3, Adamski 2, Kus 2, K. Pilitowski 2, M. Pilitowski 2, Tomczak 2, Drej 1, Makowiejew, Wróbel.
Kary: 12. min. Rzuty karne: 2/3.
Sędziowali: Sebastian Pelc i Jakub Pretzlaf (Rzeszów)
Widzów: 1100
Napisz komentarz
Komentarze