Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Tu zostawisz pozostałości po remoncie czy zużyty sprzęt elektroniczny. Miejski PSZOK otwarty WIDEO

Miejski PSZOK, czyli punkt, gdzie możemy zostawić różnego rodzaju odpady, które nie powinny trafiać do zwykłego kosza– otwarty. Już od pierwszej godziny działania kaliszanie zostawiali tu przede wszystkim pozostałości po remontach. Jak i kiedy działa punkt? Co możemy, a czego nie możemy tu przywieźć?
Kliknij aby odtworzyć

Punkt mieści się na osiedlu Zagorzynek, wjazd jest od ul. Piwonickiej. Teren należy do miejskiej spółki Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. PSZOK czynny jest dwa razy w tygodniu: w środy i soboty.

W środę, 20 stycznia w pierwszej godzinie działania chętnych, by pozbyć się zalegających odpadów nie brakowało.

- Mam głównie karton-gips po remontach. Dobrze, że taki punkt działa, odpady trafiają w odpowiednie miejsca, a nie gdzieś do rowu czy lasu. Dojazd jest bardzo dobry, ja mam blisko – mówił nam jeden z mieszkańców, który w środę po 10-ej przyjechał do PSZOK-u.

Jak wygląda proces zostawiania odpadów?

- Po pierwsze musimy okazać się dowodem osobistym. My weryfikujemy czy dana osoba ponosi opłaty za śmieci na rzecz Miasta. Pojazd na wjeździe jest ważony i po wyjeździe również, tak by zweryfikować, ile tych odpadów przywieziono – mówi nam Paweł Bąkowski, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej Ochrony Środowiska.

Pracownicy PSZOK-u pokierują nas do odpowiedniego kontenera. Każdy jest oznakowany i zawiera informacje, co możemy w nim zostawić. Kontenerów jest kilkanaście – na gruz, gabaryty, sprzęt elektroniczny czy na odpady niebezpieczne.

Są jednak limity i rzeczy, które nie zostaną przyjęte.

- Możemy zostawić 300 kg odpadów budowlanych na rok na gospodarstwo, jak również 4 opony z pojazdów do 3,5 tony. To są obowiązujące tu limity. Czego nie można zostawić? Oczywiście na żadnym PSZOK-u w Polsce nie możemy zostawiać odpadów zmieszanych, które powinny trafić do odpowiedniego pojemniku, nie możemy zostawić odpadów cieknących czy sprzętu elektronicznego, który nie jest w całości – wyjaśnia naczelnik kaliskiego Wydziału Gospodarki Komunalnej Ochrony Środowiska.

Do punktu można przekazać:
1. papier,
2. metale, tworzywa sztuczne i opakowania wielomateriałowe,
3. szkło,
4. odpady ulegające biodegradacji,
5. meble i inne odpady wielkogabarytowe,
6. zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny (nie przyjmuje się sprzętu zdekompletowanego),
7. przeterminowane leki i chemikalia inne niż niebezpieczne,
8. zużyte baterie i akumulatory,
9. odzież i tekstylia,
10. odpady niekwalifikowane do odpadów medycznych, powstałe w gospodarstwach domowych w wyniku przyjmowania produktów leczniczych w formie iniekcji i prowadzenia monitoringu poziomu substancji we krwi, w szczególności igły i strzykawki,
11. zużyte opony - wyłącznie z pojazdów o ładowności do 3,5 Mg, maksymalnie 4 sztuki z gospodarstwa domowego w ciągu roku,
12. odpady budowlane i rozbiórkowe - w ilości 300 kg z gospodarstwa domowego w ciągu roku.

PSZOK przeznaczony jest dla osób fizycznych, mieszkańców, nie jest miejscem na przyjmowanie odpadów z firm.

Prowadzenie punktu to obowiązek samorządu. W ubiegłym roku PSZOK na zlecenie miasta prowadziła firma PUK przy ul. Bażanciej. Był czynny tylko w soboty. Na nowy rok firmy zażądały jednak zbyt wysokiej dla Miasta kwoty za tę usługę – ponad 1 800 tysięcy zł. Dlatego władze postanowiły punkt stworzyć własnymi siłami.

- Myślę, że sama lokalizacja i funkcjonalność obecnego PSZOK-u są lepsze niż poprzedniego. A jeżeli dołożymy do tego dużo niższe koszty i kontrola, którą mamy nad ilością śmieci, to są same plusy – mówi Krystian Kinastowski, prezydent Kalisza.

Czy w przyszłości wpłynie to na niższe rachunki za śmieci?

- Sam PSZOK nie jest głównym czynnikiem cenotwórczym, ale oczywiście wpływa na opłaty. Roczne prowadzenie PSZOK-u to około 3 złotych mieszkańca miesięcznie. Natomiast czy to wpłynie na obniżkę? Obawiam się, że niekoniecznie. Wszystko zależy od tego czy mieszkańcy będą segregować odpady i czy tych odpadów będzie mniej. Zobaczymy, jaki będzie strumień odpadów z osiedli, domów, bo to jest tutaj największym czynnikiem cenotwórczym dla całego systemu – mówi nam Paweł Bąkowski. 

PSZOK jest otwarty dwa razy w tygodniu:

- w środy, w godz. 10:00 – 18:00,

- w soboty, w godz. 8:00 – 16:00,

z wyjątkiem dni ustawowo wolnych od pracy.

AG, fot. Autor, wideo: Telewizja Kalisz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
słabe opady deszczu

Temperatura: 21°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 12 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KaliszaninTreść komentarza: Bo to Pisiory !!! Dla mnie przez 10 ostatnich lat nie było prezydenta i niestety przez kolejne 5 lat tez nie ma i nie będzie , jest po prostu jakiś Pan z PISu !!!! Szok ale tak jest , czekamy na kolejne wybory , może ciemny lud w końcu zrozumie i przestanie słuchać Pisowskiej propagandy połączonej z kościołem , puszczanej w TV Republika i u Pana Rydzyka !!!Data dodania komentarza: 31.07.2025, 15:50Źródło komentarza: Uhonorowani przez Prezydenta RP. Odznaczenia dla mieszkańców Kalisza i powiatuAutor komentarza: piotrTreść komentarza: O, widzę, że zostałem wywołany do tablicy przez samego eksperta od interpretacji tekstu! Gratuluję – rzadko spotyka się kogoś, kto potrafi tak misternie rozłożyć na czynniki pierwsze… nic. Gdyby czytanie ze zrozumieniem było olimpiadą, to Ty byś pewnie zdobył medal za kreatywne nadinterpretacje. Swoją drogą, dziękuję za lekcję gramatyki i stylu – naprawdę inspirujące jest widzieć, jak ktoś tak zdecydowanie broni zamieszania, które sam z powodzeniem tworzy. A propos hejterów – może sam nie zauważasz, jak bardzo wpisujesz się w ten obrazek, próbując błyszczeć w dyskusji na poziomie czterech słów w tytule? Ale spokojnie, każdy ma swoje talenty – Twoim najwyraźniej jest niepotrzebne komplikowanie prostych spraw.Data dodania komentarza: 31.07.2025, 14:36Źródło komentarza: Smutny finał wezwanych służb. Nie żyje kobietaAutor komentarza: DżordżTreść komentarza: Super miejsce. Tam nawet nie ma chodnika żeby bezpiecznie dojść.Data dodania komentarza: 31.07.2025, 13:37Źródło komentarza: Będzie druga tężnia solankowa w Kaliszu? Ruszył przetarg!Autor komentarza: KomentatorTreść komentarza: Szczerze mówiąc myślałem że po moim komentarzu redakcja zauważy bzdurę i to poprawi. Ale jednak nie. Jak widzę dla części czytelników to i tak bez sensu, bo z czytaniem ze zrozumieniem słabo sobie radzi. Otóż odpowiadając na Twoje pytanie Piotrze śpieszę z odpowiedzią. Zdanie pierwsze, a właściwie równoważnik zdania, zawiera sformułowanie sugerujące, że służby które zostały wezwane smutno skończyły, a nie o to chyba chodziło autorowi sądząc z po treści artykułu. Mając tę informację spróbuj jeszcze raz przeczytać i tym razem zrozumieć tytuł. Skup się na wyrazach do pierwszej kropki. Wiem, może być ciężko, bo są aż 4 wyrazy... nie dziękuj. A swoja drogą to ciekawe zjawisko, że kogoś kogo razi bylejakość pisania w wykonaniu osób, które aspirują do miana dziennikarzy nazywasz hejterem... Ale może po prostu nie rozumiesz tego słowa, podobnie jak treści które starasz się czytać.Data dodania komentarza: 31.07.2025, 13:12Źródło komentarza: Smutny finał wezwanych służb. Nie żyje kobieta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama