Cmentarze ponownie otwarte. Kaliszanie odwiedzają groby bliskich, ale tłumów nie ma

Wygląda na to, że wielu mieszkańców zdążyło odwiedzić cmentarze jeszcze w piątek, po informacji premiera o zamknięciu nekropolii na czas święta zmarłych. Kalisz, podobnie jak inne miasta, stanął wówczas w korkach. Dziś przed południem nie było żadnego problemu z dotarciem na cmentarze.

Odwiedziliśmy Cmentarz Miejski i Cmentarz Komunalny. Przed tym drugim większy ruch, nad bezpieczeństwem czuwa policja, ale tumów nie ma. Również na alejkach nekropolii przy Rogatce tylko pojedyncze osoby. – Policjanci na wszelki wypadek stoją przy cmentarzach, ale na ten moment ruch odbywa się płynnie. Być może po południu tych osób będzie więcej – mówi asp. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy kaliskiej policji.

Przed cmentarzami można też spotkać handlarzy kwiatami i zniczami. Są też pojedynczy kupujący, ale z pewnością nie jest to ruch, jaki miałby miejsce podczas weekendu.

MIK, fot. AG, JP