Reklama
poniedziałek, 14 lipca 2025 05:45
Reklama
Reklama
Reklama

Szpital w Kaliszu: pięciu kolejnych pacjentów z podejrzeniem koronawirusa

Grypa, a nie koronawirus – taką diagnozę usłyszało czterech pacjentów, którzy w miniony weekend zgłosili się do kaliskiego szpitala z podejrzeniem zakażenia koronawirusem. W poniedziałek, 9 marca z oddziałem zakaźnym skontaktowało się pięć kolejnych osób zaniepokojonych stanem swojego zdrowia. Od części z nich pobrano już próbki i przesłano je do laboratorium.
Szpital w Kaliszu: pięciu kolejnych pacjentów z podejrzeniem koronawirusa

W ostatnich dniach wyznaczono nowe miejsca, gdzie trafiają próbki pobrane od osób potencjalnie zakażonych koronawirusem, dlatego czas oczekiwania na wyniki skrócił się z dwóch dni do około 10, najwyżej kilkunastu godzin. Także pacjenci, którzy w miniony weekend trafili na oddział zakaźny przy ul. Toruńskiej, szybko mieli potwierdzenie stanu swojego zdrowia

Wszystkie te osoby mają grypę typu A. Czują się dobrze, ale pozostaną w szpitalu.

W poniedziałkowe przedpołudnie z placówką skontaktowało się jednak pięć kolejnych osób, u których podejrzewa się koronawirusa. Część z nich zjawiła się osobiście, inne konsultują się z lekarzami telefonicznie. - Dwóch pacjentów już jest na oddziale i zostały od nich pobrane próbki do testów, jeden pacjent czeka w poczekalni, czyli na izbie przyjęć do tego, żeby został przyjęty i zdiagnozowany – powiedział na konferencji prasowej Radosław Kołaciński, dyrektor Wojewódzkiego szpitala Zespolonego w Kaliszu. - I mamy też informacje, że dwóch pacjentów się do nas wybiera. To znaczy jest informacja do oddziału zakaźnego, że przemieszczają się swoim środkiem transportu i za jakiś czas dojadą.

Ocena stanu zdrowia takiego pacjenta oraz wywiad z nim decydują o pobraniu próbek i przekazaniu ich do laboratorium. Przesłankami są stan zdrowia i ewentualny kontakt z chorymi, czyli np. pobyt w ostatnim czasie w kraju, gdzie zachorowalność jest już duża. – Nie wszyscy będą poddani procedurom – dodaje Radosław Kołaciński. – Przyszła osoba, która wróciła z Niemiec i ona chciał mieć zrobiony test, żeby mieć pewność, że nie jest chora. Żadnych objawów czy innych rzeczy nie było, ale chciała mieć test. To nieporozumienie, bo zabiera czas osobom faktycznie chorym.

Sytuacja w Kaliszu jest dynamiczna, tak jak w całym kraju. W Polsce potwierdzono dotychczas 16 przypadków koronawirusa.

AW, fot. Szpital Kalisz


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 15°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1013 hPa
Wiatr: 8 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KierowcaTreść komentarza: Głupi jest nie tylko przepis, a również człowiek który w niego wierzy na tych pasach. Ludzie lekceważą wszelkie ryzyko. Wchodzą na ślepo przez przejście, nawet się nie upewniają, czy kierowca ich widzi. Rowerzyści są wcale nie lepsi. Jak to mówią… sporo ludzi na cmentarzu miało pierwszeństwoData dodania komentarza: 14.07.2025, 05:12Źródło komentarza: Tak skończyło się życie 17-letniego harcerza Maksa. Jest wyrokAutor komentarza: GhjTreść komentarza: Wyburzać te pofabryczne rudery przy Majkowskiej, Długosza, Złotej i budować tam osiedla. Tereny blisko centrum miasta z gotową infrastrukturą. A nie budować w polach na obrzeżach miasta i wszystko dociągać.Data dodania komentarza: 14.07.2025, 00:20Źródło komentarza: Nie mają gdzie budować mieszkań. Czy dotyczy to już Kalisza?Autor komentarza: KALISZAKTreść komentarza: BAYBAS KDP nie burzy bloków ale za to chce burzyć domy jednorodzinne trzeba zatrzymać tych OSZOŁOMÓWData dodania komentarza: 13.07.2025, 22:47Źródło komentarza: Nie mają gdzie budować mieszkań. Czy dotyczy to już Kalisza?Autor komentarza: Nocna StrażTreść komentarza: Wyroki powinny być w takich przypadkach bardzo surowe. Typ za zabicie chłopaka dostaje jakiś śmieszny wyrok. To jest przyzwolenie na łamanie przepisów drogowych i zachęta dla nich do dalszego łamania prawa. Samochód to nie zabawka, lekceważenie znaków drogowych może prowadzić do tragedii.Data dodania komentarza: 13.07.2025, 19:27Źródło komentarza: Tak skończyło się życie 17-letniego harcerza Maksa. Jest wyrok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama