Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Szczypiorno walczy o salę gimnastyczną ZDJĘCIA

Lekcja w-fu na wąskim korytarzu – to niemal codzienność uczniów Szkoły Podstawowej w Szczypiornie. Placówka nie ma sali gimnastycznej z prawdziwego zdarzenia. O jej powstanie walczy od wielu lat. Inwestycja miała być wpisana do projektu budżetu Kalisza na 2020 rok, ale ostatecznie tak się nie stało…
Szczypiorno walczy o salę gimnastyczną ZDJĘCIA

Nazwa zgodna z rzeczywistością. Wchodzimy do salki, nie sali gimnastycznej. To właściwie większa sala lekcyjna, tylko że z drabinkami i odpowiednią nawierzchnią. Sprzęt do ćwiczeń często składowany jest na korytarzu.

I niestety na tym wąskim korytarzu, gdy salka jest zajęta przez inną klasę, a wf-u nie można zorganizować na boisku, niekiedy odbywają się zajęcia wychowania fizycznego.

Szkoła od lat zwraca uwagę miastu na swoje potrzeby. I na pewno nie jest przez samorząd zapomniana, bo kilka lat temu zmodernizowano tu boisko. Teraz to wielofunkcyjna, estetyczna przestrzeń. Do szczęścia brakuje jednak sali gimnastycznej. – Mamy trudne warunki – przyznaje Jacek Konopczyński, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego nr 2 w Kaliszu. – Gdy była szkoła 6-klasowa, problemy były troszkę mniejsze. Mamy bardzo małą salkę gimnastyczną, dzieci ledwo się mieszczą. Nie mogą ćwiczyć gier zespołowych, właściwie ćwiczą w tej chwili na korytarzu – mówi dyrektor.

Szkoła Podstawowa nr 21 w Szczypiornie ma około 100 uczniów. 50-cioro dzieci chodzi do działającego przy niej przedszkola. Jak mówi nam dyrektor – placówka mogłaby mieć około 50 uczniów więcej, ale rodzice wolą je posyłać do szkoły w pobliskich Nowych Skalmierzycach. Z pewnością nie bez znaczenia jest fakt, że tamta szkoła dysponuje lepszą infrastrukturą.

Budowa sali miała być ujęta w projekcie budżetu na 2020 rok, ale niestety ostatecznie nie została do niego wpisana. Dlatego w czwartek przed rozpoczęciem Sesji Rady Miasta Kalisza władze szkoły wraz z radą rodziców przyszli pod Ratusz, by jeszcze bardziej zwrócić uwagę Miasta na potrzeby placówki. - Dzieci ćwiczą na korytarzu, obijają się o siebie, bo mają mało miejsca. To wstyd i jeszcze raz wstyd, że na wszystko jest, a na to co potrzeba, to nie ma – burzy się Wanda Włodarczyk, babcia dwójki uczniów szkoły w Szczypiornie. - Już kilkukrotnie mieliśmy obiecaną salę gimnastyczną. Były nawet pomysły budowy nowej szkoły. Ale my jak sali nie mieliśmy, tak nie mamy – mówi Sławomir Zieleziński, Przewodniczący Rady Rodziców. - Zależy nam na naszych dzieciach. Są ambitne, a Szczypiorno przecież historycznie jest związane z piłką ręczną. Dzieci nie mogą się w tej dyscyplinie spełniać. Mamy bardzo dobrych nauczycieli od wf-u, chcą tworzyć dla dzieci zajęcia dodatkowe, dzieci chciałby z nich korzystać, a nie mogą – dodaje Monika Rzepecka, rodzic dwojga uczniów szkoły w Szczypiornie.

Szkolna społeczność rozmawiała z Grzegorzem Kulawinkiem, wiceprezydentem Kalisza odpowiedzialnym za oświatę, który jak nikt inny powinien rozumieć problem szkoły – sam przecież jest trenerem i nauczycielem wychowania fizycznego… - Wiemy, że dzieci ćwiczą na korytarzach, byłem dwukrotnie w tej szkole, a z racji tego, że koszula bliska ciału, bo przecież jestem, byłem i czuję się nauczycielem wychowania fizycznego, to jest bardzo ważna rzecz i będzie ta sala wybudowana dla dzieci – deklaruje wiceprezydent.  

 

- W budżecie przyszłorocznym zakładaliśmy wpisanie budowy tej sali, ale warunki i możliwości miasta finansowe niestety spowodowały, że musieliśmy go okroić, musieliśmy parę rzeczy poprzesuwać, co nie znaczy, że tej sali gimnastycznej dla szkoły nie wybudujemy. Ona zostanie zbudowana. Zadecydowaliśmy w gremium prezydenckim, że inwestycja powstanie z wolnych środków – wyjaśnia Grzegorz Kulawinek.

To również priorytet i „sprawa honoru” dla szefa klubu radny PiS, Artura Kijewskiego. – Mam nadzieję, że do wiosny zaktualizujemy projekt tej sali i że z wolnych środków uda się wygospodarować pieniądze na jej budowę, tak by rozpocząć ją jeszcze w przyszłym roku. Budowa potrwa pewnie dwa lata, ale wreszcie szkoła będzie miała porządną salę. Osiedle jest rozwojowe i musimy uniknąć tego, że część rodziców zawozi dzieci do szkoły w Skalmierzycach – mówi radny Artur Kijewski.

Inwestycja to koszt między 2,5 do 3 mln zł.

Materiał wideo w piątkowym Magazynie Miejskim

Agnieszka Gierz, fot. autor

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 13°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 22 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!