poniedziałek, 3 listopada 2025 19:48
Reklama
Reklama
Reklama

Zacięty bój bez happy-endu. MKS nieznacznie uległ Azotom (ZDJĘCIA)

Po meczu z faworyzowanymi Azotami Puławy szczypiorniści Energi MKS mogą odczuwać niedosyt. Długimi fragmentami to kaliszanie nieznacznie przeważali, ale w końcówce to goście wyszli na prowadzenie i to oni ostatecznie wywieźli z Areny pełną pulę.
Zacięty bój bez happy-endu. MKS nieznacznie uległ Azotom (ZDJĘCIA)

Dla ekipy Patrika Liljestranda był to pierwszy w tym roku mecz w PGNiG Superlidze. I naprawdę niewiele brakowało jej do tego, aby zacząć ligowe boje z wysokiego C. Team z Puław to od kilku lat brązowy medalista mistrzostw Polski, aktualnie czwarty zespół w ekstraklasowej tabeli. Jednak w Kaliszu musiał się sporo napocić, aby sięgnąć po punkty.

Przez całe spotkanie, z małym wyjątkiem, żadna z drużyn nie potrafiła odskoczyć na więcej niż dwie bramki. W pierwszej połowie taki dystans wypracowali kaliszanie (11:9 w 23. minucie), w drugiej zaś puławianie i to kilkukrotnie. Wyjątek, o którym mowa wyżej, wydarzył się w 59. minucie. Po dwóch golach aktywnego na kole Tomasza Kasprzaka zespół Azotów odjechał na trzy gole (22:25) i praktycznie było po meczu. Gospodarze walczyli wprawdzie do końca, ważne trafienie zaliczył Kamil Adamski, kontrę wykorzystał Maciej Pilitowski, ale niespełna pięć sekund na ostatnią akcję nie wystarczyło, aby doprowadzić do remisu.

Mimo porażki podopieczni Patrika Liljestranda zaprezentowali niezły handball. Początek należał do Kiryła Kniaziewa. To dzięki rozgrywającemu rodem z Białorusi do 13. minuty kaliszanie utrzymywali jednobramkową przewagę. Dobrą zmianę, zwłaszcza w drugiej połowie, dał Bartosz Wojdak, który rzucał ze stuprocentową skutecznością (5/5). Bohater zmagań znajdował się jednak w składzie Azotów. A był nim bez wątpienia Wadim Bogdanow. Bramkarz reprezentacji Rosji bronił na niezłym procencie (38%), popisał się kilkoma znakomitymi interwencjami, szczególnie po przerwie, walnie przyczyniając się do wygranej swojej ekipy. Swoją drogą dobrą robotę wykonał też kaliski golkiper. Łukasz Zakreta odbijał rzuty przeciwników ze skutecznością 32%.

W decydujących fragmentach miejscowym zabrakło dokładności i skuteczności. Gdyby udało im się wykorzystać choć jeden z trzech zmarnowanych karnych bądź którąś z kilku sytuacji oko w oko z Bogdanowem, w których górą był rosyjski bramkarz, wynik mógłby wyglądać lepiej. Kaliszanie mogą więc odczuwać niedosyt, bo punkty były blisko, tym niemniej większych powodów do zmartwień nie ma. Wręcz przeciwnie, na tle mocnego zespołu z Puław gospodarze wypadli dość obiecująco, utwierdzając się w przekonaniu, że ekipy z czołówki są w ich zasięgu.

Teraz kaliską siódemkę czeka ważna potyczka. Już w najbliższą sobotę zmierzy się ona na wyjeździe z Zagłębiem Lubin, z którym rywalizuje o miejsce w czołowej ósemce PGNiG Superligi.

Michał Sobczak

***

Energa MKS Kalisz – KS Azoty Puławy 24:25 (12:12)

Energa MKS: Zakreta – Drej 6, Wojdak 5, Kniaziew 4, Adamski 3, Misiejuk 2, Pilitowski 2, Paweł Adamczak 1, Szpera 1, Bożek, Czerwiński, Klopsteg, Krycki, Kwiatkowski.
Kary: 12. min. Rzuty karne: 4/7.

Azoty: Bogdanow, Koshovy – Matulić 5, Podsiadło 5, Kasprzak 4, Jarosiewicz 3, Kaleb 2, Panić 2, Skrabania 2, Masłowski 1, Prce 1, Grzelak, Seroka, Titow.
Kary: 4. min. Rzuty karne: 3/3.

Sędziowali: Filip Fahner i Łukasz Kubis (Głogów)
Widzów: 2250


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 9°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 20 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: DUCH PUSZCZYTreść komentarza: To juz nie pierwszy raz kiedy to urzędnicy gm Brzeziny mają totalnie w d.... problem z takimi zachowaniami wzgledem zwierząt Może trzeba by się przyjrzeć osobom odpowiedzialnym i zwalić jedną lub dwie osoby z ciepłej posadki.Jest wiele osob które w chętnie przejmą stanowisko i zajma się odpowiednio problemem.Skonczy się plotkowanie i śmieszkowanie przy kawce w urzędzie a zacznie porządna praca .Chociaż jak chodzi o ten urząd to szczerze wątpię bo kruk krukowi oka przecież nie wykoleData dodania komentarza: 3.11.2025, 19:06Źródło komentarza: Warunki, które trudno usprawiedliwić... Kontrowersyjna decyzja urzęduAutor komentarza: Jan NiezbędnyTreść komentarza: Ale się ratszowi obudzili! Najpierw wycięli drzewa gdzie się da, a teraz będą sadzić i zazieleniać! HA, ha, ha...Data dodania komentarza: 3.11.2025, 18:59Źródło komentarza: Więcej zieleni w Kaliszu! W planach nowe skwery i ogród deszczowyAutor komentarza: KtośTreść komentarza: Cóż... ten osobnik jest znany z tego, że nie płaci. Mnie wiele lat temu nie zapłacił za wykonaną pracę, wręcz zaśmiał mi się w twarz. Mam nadzieję, że tym razem uda się ściągnąć należność z niego.Data dodania komentarza: 3.11.2025, 18:20Źródło komentarza: Pierwszy taki przypadek. Mieszkańcy mogą odetchnąć z ulgą ZDJĘCIAAutor komentarza: aTreść komentarza: anonimowo w każdy pierwszy wtorek miesiąca, w godzinach 15:30–19:30, poważnie??? Robić zdjęcia, wrzucać w AI i .... Gratulujemy anonimowości. HehehahaData dodania komentarza: 3.11.2025, 18:01Źródło komentarza: Bez wstydu i bez skierowania. Kolejna okazja do BEZPŁATNYCH badań już jutro
Reklama
Reklama
Reklama