Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czy miasto otrzyma dofinansowanie na usunięcie magazynu z chemikaliami? Prezydent apeluje do parlamentarzystów

Czy w tym roku zakończą się problemy z nielegalnym magazynem chemikaliów w Szczypiornie? To zależy teraz od Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska. Miasto czeka na decyzję czy otrzyma dofinansowanie na usunięcie składowiska. Prezydent Krystian Kinastowski apeluje do naszych parlamentarzystów o wsparcie starań miasta.
Czy miasto otrzyma dofinansowanie na usunięcie magazynu z chemikaliami? Prezydent apeluje do parlamentarzystów

Niedzielny, na szczęście – jak się okazało -  fałszywy,  alarm przy magazynie odpadów niebezpiecznych przy ul. Wrocławskiej wywołał kolejną już lawinę pytań – kiedy wreszcie uda się pozbyć tykającej bomby ze Szczypiorna.

Przypomnijmy, w 2013 roku-Patryk M., właściciel firmy z Poznania wynajął od osoby prywatnej jeden z magazynów na terenie dawnej Agromy przy ul. Wrocławskiej. Mógł składować tam odpady, ale zgodnie z prawem był zobowiązany do ich odpowiedniej utylizacji. Firma zgromadziła w magazynie różnego rodzaju farby, lakiery, rozpuszczalniki, oleje – łącznie blisko 3 tysiące ton chemikaliów, które jak się później okazało, przechowywane były w niewłaściwy sposób. Miasto nieprawidłowości stwierdziło w marcu 2014 roku i natychmiast miasto wydało decyzję cofającą zezwolenie na zbieranie odpadów wraz z nakazem ich usunięcia.

Gdy magazyn zapełnił się po brzegi niebezpiecznymi substancjami, poznaniak zawiesił działalność i zniknął. Wziął zatem pieniądze za przejęcie odpadów i zobowiązanie się do ich utylizacji, po czym ślad po nim zaginął. Tymczasem substancje zaczęły zagrażać środowisku i ludziom. Do ich wycieku dochodziło dwukrotnie, w lipcu 2013 roku i w 2014 roku. Interweniować musiała między innymi specjalistyczna grupa ratownictwa chemicznego. Patryk M. w 2015 roku usłyszał wyrok 2 lat więzienia w zawieszeniu na 6 lat i grzywny w wysokości 12 tysięcy zł. Nadal nie można od niego wyegzekwować, by na swój koszt usunął niebezpieczne składowisko. Zgodnie z przepisami, jeżeli postępowania egzekucyjne wobec właściciela feralnej firmy nie przynoszą rezultatów, koszt  tak zwanego wykonania zastępczego, ponosi zawsze samorząd. Sytuacja jest jednak wyjątkowa, bo powstała przez wadliwe prawo i dotyczy również innych miast, dlatego władze Kalisza liczą na wsparcie rządu w rozwiązaniu tego problemu.

Na likwidację składowiska potrzeba około 11 mln zł. Miasto postanowiło ubiegać się o wsparcie z NFOŚiGW. By w ogóle nasz samorząd mógł złożyć wniosek, musiał zostać właścicielem tego terenu. Tak też się stało.  - W tym momencie możemy powiedzieć tyle, że wniosek przeszedł ocenę formalną, ona jest pozytywna dla miasta i został skierowany do oceny merytorycznej. Mam nadzieję, że w lutym ta ocena merytoryczna zostanie wykonana i w marcu będziemy mogli już powiedzieć, że wiemy iż Fundusz dofinansuje nam to zadanie – wyjaśnia Jan Kłysz, naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska.

NFOŚiGW może udzielić nam albo dotacji albo pożyczki. Oczywiście korzystniejszym dla nas byłaby pierwsza opcja. Chodzi przecież o niebagatelną sumą około 11 mln zł, które można by przeznaczyć na inwestycje. Dlatego prezydent apeluje do posłów i senatorów z naszego okręgu, by wsparli interes Kalisza.  - Ja chciałbym zaapelować do wszystkich parlamentarzystów, którzy mają jakikolwiek wpływ na to, co z tym wnioskiem się stanie, by uruchomili swoje możliwości i wpłynęli na urzędników, którzy będą tę decyzję wydawać – mówi Krystian Kinastowski.

W planie wydatków Miasta Kalisza na 2019r. zaplanowano kwotę 3.000.000,00 zł przeznaczoną na realizację usługi w zakresie usunięcia i unieszkodliwienia odpadów zmagazynowanych w budynku przy ul. Wrocławskiej.

Jeśli decyzja Funduszu będzie dla nas pozytywna, beczki i puszki z chemikaliami znikną ze Szczypiorna w tym roku.

AG, fot. autor

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 9 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!