Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

IPN szuka grobów ofiar komunizmu. I osób, które mogą wskazać miejsca pochówków

Wiadomo o sześciu ofiarach podziemia antykomunistycznego zamordowanych w latach powojennych, ale miejsce ich spoczynku jest nieznane. Dlatego Instytut Pamięci Narodowej liczy na mieszkańców miasta, którzy być może przypomną sobie żołnierzy wyklętych i pomogą wskazać ich groby. Niewykluczone, że na podstawie takich przekazów zaczną się prace poszukiwawcze. W miniony weekend informowaliśmy, że IPN sprawdza, czy na terenie kaliskiego więzienia mogą znajdować się groby osób skazanych przez komunistów na karę śmierci.
IPN szuka grobów ofiar komunizmu. I osób, które mogą wskazać miejsca pochówków

Skąd wiadomo, że na terenie więzienia mogą być groby? Oczywiście z dokumentacji, ale też z przekazów samych mieszkańców. Osobą, którą pochowano na więziennym placu – w miejscu, w którym dokonywano też egzekucji, był Wojciech Jabłkowski, patron jednej z kaliskich ulic. Na karę śmierci został skazany za zamach na agenta carskiej ochrany. Zginął w listopadzie 1909 roku. Jego ciało ekshumowano w 1926 roku i pochowano na cmentarzu miejskim. Stąd przypuszczenia, że tuż po wojnie podobne praktyki stosowali komuniści. - Druga lokalizacja to jest nabrzeże Swędrnii, po lewej stronie za cmentarzem tynieckim – zdradza Grażyna Schlender, dyrektor Archiwum Państwowego w Kaliszu, które prowadzi kwerendę dla IPN. – O tym, że tam mogą być pochowani wiadomo z przekazów ustnych.

Być może tam zostali pochowani członkowie tzw. grupy Spaleniaka, która tuż po wojnie działała na terenie powiatu kaliskiego. Jej dowódcą był Stanisław Spaleniak. Jego kompani: Edward Wałęsa i Edmund Baranek zostali straceni 28 lipca 1946 roku. Dzień wcześniej rozstrzelano Stanisława Kreczmera. W grudniu kolejnego roku stracono Józefa Witmana z Józefowa, którego oskarżono o dezercję z wojska, posiadanie broni i „działania w celu obalenia ustroju” – można przeczytać w aktach sądowych.

W lipcu 1948 roku, najprawdopodobniej przez powieszenie, a nie rozstrzelanie, stracono Ziemowita Glabiszewskiego, członka Polskiej Organizacji Podziemnej. Młody mężczyzna w kwietniu 1947 roku, w czasie spaceru ze swoją dziewczyną, został zatrzymany przez dwóch funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa Państwa. Ci w torbie ucznia gimnazjum im. Tadeusza Kościuszki znaleźli broń, więc Glabiszewski został aresztowany. W drodze na komendę przy ul. Jasnej sięgnął po drugi pistolet, który miał ukryty w skarpetce. Jeden z ubeków zginął od razu, drugi zdążył jeszcze postrzelić członka POP, ale w wyniku odniesionych ran sam także zmarł. - Chłopak w pokazowy procesie Wojskowego Sądu Rejonowego w Poznaniu, na posiedzeniu wyjazdowym w Kaliszu, został skazany na karę śmierci – przypomina Grażyna Schlender. - Nie wiemy, gdzie został pochowany Ziemowit Glabiszewski. Jego tablica nagrobna znajduje się w kościele jezuitów.

O wszystkich tych osobach można przeczytać m.in. w drugim tomie „Słownika biograficznego Wielkopolski południowo – wschodniej ziemi kaliskiej” oraz w publikacji „Więzienie kaliskie 1846 – 2015”, ale też w pojedynczych artykułach prasowych ukazujących się na przestrzeni lat w lokalnej prasie.

Miejsc pochówku takich osób od lat poszukuje Instytut Pamięci Narodowej. O rozszerzenie programu badań o Kalisz do IPNu zwróciła się Joanna Lichocka, posłanka Prawa i Sprawiedliwości. Potwierdza to w przesłanym w ubiegłym tygodniu do naszej redakcji mailu dr Krzysztof Latocha z IPN w Łodzi. - Do Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN wpłynęło zgłoszenie dotyczące domniemanych pochówków na terenie więzienia w Kaliszu. Obecnie prowadzona jest kwerenda w archiwach w celu ustalenia ofiar zarówno terroru niemieckiego, jak i komunistycznego, które straciły życie w kaliskim więzieniu - można przeczytać w komunikacie Instytutu Pamięci Narodowej. - Decyzja w sprawie poszukiwania szczątków może zostać podjęta wyłącznie po dokonaniu pełnej i szerokiej kwerendy. Musimy mieć całkowitą pewność, że zaangażowanie IPN w prace terenowe ma swoje pełne merytoryczne uzasadnienie. Wszelkie źródła informacji osobowych winny być poddane krytycznej ocenie. Na podstawie wyników kwerendy podjęte zostaną dalsze decyzje w sprawie prowadzenia prac archeologicznych na tym terenie”.

IPN podejmie się prac poszukiwawczych w momencie, kiedy będzie mieć pewność, że badania przyniosą oczekiwane efekty. Stąd dokładna analiza dokumentów z tamtych lat, ale też apel do mieszkańców miasta i regionu. - IPN przeprowadza swoją kwerendę, także tutaj w kaliskim Archiwum Państwowym  zbierane są informacje, które mogą umożliwić lokalizację miejsc pochówków – mówi Joanna Lichocka. - Ale mamy nadzieję, że mieszkańcy Kalisza i okolic, którzy mogą coś powiedzieć na ten temat - może sami pamiętają albo mają wiedzę z przekazów rodzinnych - zwrócą się do nas, do Archiwum Państwowego z takimi informacjami. One zostaną przekazane badaczom z IPN.

Jeśli rozpoczną się badania i z miejsc domniemanych pochówków zostaną wydobyte szczątki te będą przebadane, tak by ustalić  tożsamość spoczywających tam osób. Później zostaną one pochowane już w imiennych grobach. Być może dzięki akcji zostaną przypomniane też inne nazwiska działaczy antykomunistycznego podziemia. Oprócz tych nieżyjących i zapomnianych wiadomo o przynajmniej stu więzionych.

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 17°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1016 hPa
Wiatr: 13 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: PLTreść komentarza: Biorąc pod uwagę co znajduje się w pasażu , to masz rację .Data dodania komentarza: 3.08.2025, 21:30Źródło komentarza: Ciao Bambino nad jeziorem. Nowy najemca nowego pasażuAutor komentarza: realistaTreść komentarza: Może nie wszystkie są dziwaczne, ale jak można dać dziecku na imię Oliwia? To trochę tak jakby dać Pizzerina albo Spagheteria, czyli imię ośmieszające. Nie rozumiem fenomenu Oliwii, Oliwier też jest nadawany. Co do ładnych mion - poza tymi, co wymieniłeś, widziałbym też Albinę, Zbigniewa, Lucynę, Romana, Irenę, Zenona, Danutę, Bogdana, Renatę, Rafała i jeszcze trochę by się znalazło. Czemu o nich zapomniano?Data dodania komentarza: 3.08.2025, 21:14Źródło komentarza: Te imiona rządziły w pierwszym półroczu 2025. Sprawdź jakieAutor komentarza: KaliszTreść komentarza: A może zamiast płakać ocierać łzy zająć sie czymś innym , może produkcją podzespołów do siłowni wiatrowych ? Może produkcja przydomowych elektrowni wiatrowych np: od 2 ,3,4,6,10 do 20 lub 50 kW ? wraz ze słupami i osprzętem ? Może sklepik od ulicy z tymi produktami i oferować wraz z transportem na miejsce ? Może słupy rurowe składane do tych turbinek ? Są fachowcy jest praktycznie każda obróbka skrawająca , galwaniczna i termiczna , tylko działać jak Chińczycy -natychmiast i nie szokowac cenami zrobić konkurencje .Data dodania komentarza: 3.08.2025, 19:57Źródło komentarza: Koniec marzeń o „Pancernej Wielkopolsce”. Kontrakt nie dla KaliszaAutor komentarza: PatriotaTreść komentarza: To nie kalisz a okoliczni ludzie zdecydowali, kalisz był i jest w większości ubekowskim miastem i chwała Bogu że nie rozproszyli się po okolicach z prawdziwymi rdzennymi PolakamiData dodania komentarza: 3.08.2025, 19:55Źródło komentarza: Prezydent Nawrocki przyjedzie do Kalisza! Wiemy kiedy i po co
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama