18 września około godz. 12.00 jeden z kierujących powiadomił jarocińską policją, że jadący przed nim volkswagen Golf dziwnie się zachowuje. – Zgłaszający zwrócił uwagę, że pojazd, którym poruszali się dwaj mężczyźni, ma problem z zawróceniem. Podczas kontynuacji swojej podróży kierujący golfem jechał całą szerokością jezdni, zahaczając o krawężniki – mówi mł. asp. Agnieszka Zaworska, oficer prasowy jarocińskiej policji. - W pewnym momencie zgłaszający zauważył, jak pasażer, podtrzymując kierowcę, pomaga mu usiąść w fotelu pasażera, a sam siada za kierownicą i odjeżdża. Chwilę później pojazd ponownie się zatrzymał, a na wskazane miejsce przybył patrol policji.
Okazało się, że autem podróżowali 39- i 33-latek oraz ich znajoma. W chwili zatrzymania za kierownicą siedział ten pierwszy, mieszkaniec gminy Żerków w powiecie jarocińskim. - Obaj mężczyźni wyglądali na kompletnie pijanych, mieli problemy z poruszaniem się i wymową. Jak wykazało przeprowadzone na miejscu badanie stanu trzeźwości, mężczyźni mieli od 3,3 do 3,4 promila alkoholu w organizmie. Dodatkowo mieszkaniec gminy Żerków nie posiadał uprawnień do kierowania – dodaje Agnieszka Zaworska.
Obu panom grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, a sąd obligatoryjnie nałoży na nich kary pieniężne w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. złotych. Młodszy z mężczyzn musi liczyć się także z utratą uprawnień do kierowania nawet na okres 10 lat.
W ciągu minionych trzech dni jarocińscy mundurowi zatrzymali jeszcze 3 pijanych kierujących. Jeden z nich, jadąc motorowerem, zakończył podróż w rowie. 42-latek z gminy Jaraczewo ma 1,9 promila alkoholu.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze