Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Czy to już epidemia? 17 osób zarażonych żółtaczką typu A

Zwana chorobą brudnych rąk, tak naprawdę przestała być zagrożeniem. Przypadki zachorowań zdarzają się sporadycznie; w Kaliszu w ostatniej dekadzie był tylko jeden. Powody do zmartwień mają jednak w Ostrowie Wielkopolskim i Krotoszynie. Tam od stycznia 17 osób trafiło na oddziały zakaźne w Poznaniu, Kaliszu i Koninie z objawami żółtaczki typu A. O epidemii nie ma jeszcze mowy, ale według służb sanitarnych źródłem zakażenia na pewno jest zakład związany z dystrybucją żywności.
Czy to już epidemia? 17 osób zarażonych żółtaczką typu A

Żółtaczka pokarmowa albo choroba brudnych rąk, bo przenoszona jest przez chorego, który zapomina o podstawowych zasadach czystości. Wystarczy, że osoba, która ma w sobie wirusa nie umyje rąk po skorzystaniu z toalety, a tuż po zajmie się obróbką żywności. Tak najprawdopodobniej stało się w Ostrowie Wielkopolskim i Krotoszynie, gdzie na przełomie stycznia i lutego odnotowano pierwszy przypadek żółtaczki. W sumie chorych jest już 17 osób. Jedna, z najpoważniejszymi objawami, trafiła do Kliniki Chorób Zakaźnych Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, 16-letni chłopak na oddział zakaźny szpitala w Koninie, pozostali chorzy do Kalisza. Jak podkreśla  Andrzej Biliński z Sanepidu w Ostrowie Wielkopolskim, wirus został tutaj przywleczony. - Spośród pacjentów, którzy zachorowali są osoby, które niestety miały bardzo czynny kontakt z żywnością. Jedna była zatrudniona przy produkcji, druga dystrybucji, a trzecia ze sklepu. Wszystkie te jednostki są objęte ścisłym nadzorem i wszystkie przeszły wywiad, w którym pytamy m.in., co przez okres jednego miesiąca jadły. Tutaj się pojawiają wspólne pokarmy, które pochodzą ze wspólnych źródeł. W tym momencie są 4 jednostki, które kontrolujemy, związane ze dystrybucją spożywczą, a na plan pierwszy wysuwa się jedna z sieci, która ma największe prawdopodobieństwo zakażeń, bo najwięcej osób podaje pokarmy z tej produkcji – mówi Andrzej Byliński, szef Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Ostrowie.

Jak można się zarazić? - Drogami zakażenia jest droga pokarmowa, droga zakażeń typu kałowo - doustnych, przede wszystkim to woda, która zakażona jest wirusem HAV, który wydalany jest przez osoby zakażone, i która nie została poddana odpowiednim zabiegom dezynfekcji. Mogą to być również produkty żywnościowe owoce, warzywa lub owoce morza, które zostały umyte zakażona wodą lub nie zostały poddane obróbce termicznej – wyjaśnia  Anna Napierała z PSSE w Kaliszu.

Żółtaczka typu A w pierwszych dniach od zarażenia nie daje żadnych objawów. W przypadku dzieci do 5. roku życia symptomów zewnętrznych nie ma przez cały okres choroby. I wtedy wirus najłatwiej przenieść dalej. Taki stan trwa od 15 do 50 dni. Kiedy już zachorujemy nasza zakaźność spada, wyjaśnia Mirosław Gabrysiak, lekarz pierwszego kontaktu, który tłumaczy, jakie objawy powinny nas zaniepokoić.  - Zażółcenie białkówek oczu, żółty odcień skóry, ciemniejszy mocz, odbarwiony stolec, bóle w nadbrzuszu, może być też gorączka, uczucie takie jak przy każdej infekcji wirusowej, czyli bóle mięśniowe, łamanie w kościach i stany podgorączkowe, aczkolwiek te nie są tak typowe jak te pierwsze - wyjaśnia. 

W Kaliszu w ciągu ostatnich 10 lat Państwowa Stacja Sanitarno - Epidemiologiczna odnotowała tylko jeden przypadek zachorowania na żółtaczkę typu A. Każdy chory trafia na oddział zakaźny, tak by nie stanowić zagrożenia dla innych osób. - Na szczęście ta choroba nie powoduje ani przewlekłego zapalenia wątroby, ani marskości wątroby, ani raka wątroby. Najczęściej samoistnie znika, nie ma żadnego leczenia swoistego, jest tylko leczenie objawowe, a chorzy są bezwzględnie hospitalizowani – dodaje Anna Napierała. - Powikłania są rzadkie. Najgorzej jest w przypadku osób starszych, które są schorowane, wycieńczone i chorują już na choroby wątroby. Dlatego u nich ten przebieg może być dosyć ciężki, ale najczęściej po miesiącu samoistnie żółtaczka znika. 

Zwiększona zachorowalność na WZW typu A niepokoi, ale w tym momencie nie ma jeszcze mowy o epidemii. Taką może ogłosić wojewoda po konsultacji z służbami sanitarnymi.

AW, fot. int.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 9°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1015 hPa
Wiatr: 16 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: pppTreść komentarza: "Pod koniec 2023 r. zadłużenie szpitali wynosiło 22,8 mld zł. W III kwartale 2023 roku ich dług urósł o prawie 400 mln zł. Ostatnio tak duży skok zadłużenia zanotowano w czasie pandemii w 2020 r. – poinformowała Federacja Przedsiębiorców Polskich." za poprzedniej władzy zadłużenie też było, za obecnej też będzie i za kolejnej władzy też będzieData dodania komentarza: 11.11.2025, 15:23Źródło komentarza: „Są przesuwani pacjenci”. Fatalna sytuacja w szpitalachAutor komentarza: WaldekTreść komentarza: Pacjent przesunięty, ale uśmiechnięty :) To sie liczy:)Data dodania komentarza: 11.11.2025, 15:06Źródło komentarza: „Są przesuwani pacjenci”. Fatalna sytuacja w szpitalachAutor komentarza: NNTreść komentarza: Nie znudziło ci się, mieszczuchu od dwóch pokoleń?Data dodania komentarza: 11.11.2025, 13:54Źródło komentarza: Pickupem w płot. W środku nastolatkowieAutor komentarza: Jan NiezbędnyTreść komentarza: Bredzisz kobieto! Włącz myślenie. Jak prawdziwe składki zdrowotne płaci ok 16 milionów osób a leczyć trzeba 37 milionów to skąd wziąć pieniądze? Nawet Szydło, czy Morawiecki nie naleją z pustego! Rolnicy płacą na KRUS (ok 1/6 tego co pozostali), a leczyć się chcą z całą rodziną (4-6 osób) ps. za pomoc Ukraińcom dostalibyśmy duże pieniądze, gdyby twój przyjaciel Orban nie blokował środków z UE!Data dodania komentarza: 11.11.2025, 13:39Źródło komentarza: „Są przesuwani pacjenci”. Fatalna sytuacja w szpitalach
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!