Razem przeciwko absurdom PiS - propozycja SLD dla opozycji

Decyzję o działaniach i propozycjach związanych z obecną sytuacja kraju Sojusz Lewicy Demokratycznej podjął  w czasie Rady Krajowej, która obradowała w minioną sobotę w Warszawie. Według Włodzimierza Czarzastego najlepszym rozwiązaniem będą przedterminowe wybory, ale działania powinien podjąć także Andrzej Duda. SLD zaapelowało do prezydenta o zwołanie przez posiedzenia Biura Bezpieczeństwa Narodowego.   

 - Zwróciliśmy się do wszystkich sił parlamentarnych w Polsce, i partyjnych i stowarzyszeniowych, o to by rozważyły możliwość zbierania podpisów, wspólnie – nie jako SLD, ale wspólnie pod apelem do posłów o samorozwiązanie się Sejmu. Dlatego, że wydaje się, że w tej chwili strony parlamentarne nie są wstanie się dogadać. I my jako SLD obarczamy o to PiS. Ktoś powinien zacząć rozwiązywać te problemy i uważamy, że także prezydent powinien się w to zaangażować. Oczywiście jeśli chce być postrzegany jako osoba samodzielna a nie uzależniona od wytycznych Jarosława Kaczyńskiego – mówił w Kaliszu Czarzasty.  

Inna propozycja dla partii, ale też organizacji pozpolitycznych, to stworzenie komitetów współpracy opozycji. Ta w ostatnich tygodniach wiele razy pokazywała, że potrafi iść ramię w ramię, mimo różnych światopoglądów. - Prawda jest taka, że ta opozycja jest zjednoczona w sprawie absurdów, które proponuje PiS. I chociaż się nie zgadzamy z wieloma postulatami PO, negatywnie oceniamy znaczną część tego, co PO robiła przez 8 lat, a m.in. to, że nie postawiła przed Trybunałem Stanu Zbigniewa Ziobry, który w tej chwili czuje się za dobrze, nie zgadzamy się z liberalnym podejściem do świata, Polski i do życia, które reprezentuje partia Nowoczesna, ale powiem szczerze przede wszystkim, w tej chwili, nie zgadzamy się z łamaniem Konstytucji z rozmontowywaniem Trybunału Konstytucyjnego, z tym co się dzieje w Sejmie czyli z tym co nam proponuje PiS.

Rada Krajowa SLD przyjęła też stanowisko sprzeciwiające się obniżaniu emerytur służbom mundurowym . Czarzasty przypomniał, że UB zostało rozwiązane w 1956 roku więc osób, które były z tymi strukturami związane zawodowo jest niewiele, a jeśli nawet to już są w podeszłym wieku. Zmiana prawa dzieli Polaków na tych aktywnych zawodowo przed rokiem 90- tym i po nim. Teraz pracowników mundurowych, jutro, jak przewiduje Czarzasty prokuratorów, sędziów, nauczycieli czy dziennikarzy. Dlatego SLD proponuje, by Jarosław Kaczyński oddał swój dyplom bo ten też zrobił w czasach PRL. Inną sprawą jest odebranie stopnia generalskiego Wojciechowi Jaruzelskiemu. Według Sojuszu szarpanie zmarłych to przekraczanie granic nie tylko przyzwoitości, ale też etyki. 

AW, zdjęcia autor