Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

„Wspólny Kalisz” umiera? Piotr Kościelny: działamy i będziemy działać nadal

Czy Stowarzyszenie, które wygrało wybory samorządowe w Kaliszu, stało się widmem i cieniem swoich wcześniejszych możliwości? W mediach społecznościowych i w kuluarach coraz głośniej mówi się, że „Wspólny Kalisz” przeżywa poważny kryzys. Ze Stowarzyszenia miała wycofać się grupa niegdyś czołowych postaci, jego aktywność od kilku miesięcy jest prawie żadna, a w dodatku „Wspólny Kalisz” nie ma już nawet siedziby…. Prezes Stowarzyszenia, Piotr Kościelny twierdzi, że organizacja funkcjonuje bardzo dobrze i na jesień szykuje nowe działania.
„Wspólny Kalisz” umiera? Piotr Kościelny: działamy i będziemy działać nadal

Blisko dwa lata temu członkom i sympatykom stowarzyszenia „Wspólny Kalisz” towarzyszyła euforia wygranych wyborów. W kampanii wyborczej lgnęło do niego wielu kaliszan, głównie młodych ludzi, rozczarowanych i znudzonych dotychczasową władzą w Ratuszu. Jak zapewniali – chcieli  swoją pracą i zaangażowaniem ożywić Kalisz i przywrócić go mieszkańcom. Stowarzyszenie zdobyło to, o co walczyło – władzę, a zatem możliwość wprowadzania zmian w mieście. Taka szansa powinna umocnić „Wspólny Kalisz”. W przypadku tego ruchu prawdopodobnie sprawdza się stary scenariusz: sukces dzieli bardziej niż porażka.

Najbliżsi współpracownicy – największymi krytykami

Po wygranych wyborach „Wspólny Kalisz” zdawał się funkcjonować normalnie. Od czasu do czasu pokazywał swoją jedność i realizację swoich pomysłów. Np. wspólnie niszcząc tzw. betonkę przed ratuszem czy przedstawiając miejsce, gdzie powstanie park linowy – projekt Stowarzyszenia zgłoszony do pierwszego Funduszu Obywatelskiego. Na tym jednak aktywność „Wspólnego Kalisza” się skończyła, a rozpoczął się kryzys.

To ostatnia akcja, gdzie członkowie Stowarzyszenia pokazali jedność

W lutym troje radnych „Wspólnego Kalisza” założyło nowy klub: Tak dla Kalisza. Magdalena Spychalska, Małgorzata Zarzycka i Piotr Lisowski nie chcieli dalej podpisywać się pod działaniami Grzegorza Sapińskiego, z którym szli do wyborów. Źle ocenili także obecną koalicję. Jak zaznaczali, nie byli członkami „Wspólnego Kalisza”, a jedynie startowali w wyborach do Rady Miejskiej z list Stowarzyszenia (więcej na ten przeczytacie temat TUTAJ)

Wcześniej głośna stała się otwarta krytyka działań Grzegorza Sapińskiego wygłaszana przez Wojciecha Dawida Jóźwiaka, jednego z jego najbliższych współpracowników z czasów kampanii wyborczej, nazywanego wręcz „architektem wyborczego sukcesu" prezydenta. Jóźwiak jako dyrektor biura poselskiego Jerzego Kozłowskiego wypowiadał się, że „miasto zaczyna spowalniać”, a w jednym z wywiadów prasowych otwarcie przyznawał, że jest rozczarowany polityką Grzegorza Sapińskiego. Pisaliśmy o tym TUTAJ

Kolejnym sygnałem świadczącym o możliwym kryzysie w stowarzyszeniu Piotra Kościelnego był fakt rozwiązania współpracy z Marcinem Andrzejewskim, najpierw koordynatorem Biura Promocji i Informacji Miejskiej, później doradcą prezydenta ds. promocji. Andrzejewski w czasie kampanii wyborczej był pełnomocnikiem finansowym „Wspólnego Kalisza”, opracowywał również strategię promocyjną Stowarzyszenia. A jednak ich drogi się rozeszły. - Jak wiemy pan Marcin Andrzejewski na pewno brał udział w ożywieniu starówki, ale jeśli chodzi o promocję na zewnątrz, prezydent chciał czegoś więcej. Chcieliśmy , żeby miasto zaistniało w Polsce i w związku z tym ta zmiana – wyjaśniała wówczas Elżbieta Zmarzła, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego. Przez blisko 15 miesięcy Andrzejewski zarobił co najmniej 100 tysięcy złotych, z czego nie wywiązał się z blisko połowy kluczowych zleconych mu zadań.

Cisza przed burzą?

Kryzys dopadł też stronę internetową Stowarzyszenia, bo przez kilka miesięcy była zupełnie  nieaktywna. Na fanpejdżu „Wspólnego Kalisza” również niewiele się działo. - Dziękuję, że rządzące stowarzyszenie po paru tygodniach braku aktywności wstawiło 10 post w roku.  Jak dobrze wiedzieć, co się w mieście dzieje – komentuje jeden z mieszkańców Kalisza. Dopiero po naszych pytaniach o działalność Stowarzyszenia, witryna internetowa nagle ożyła. Pojawiła się w niej informacja o głosowaniu na dwie różne koncepcje parku linowego. Wizualizacje zamieszczono jedynie na stronie „Wspólnego Kalisza”. Po tygodniu, w przeddzień zakończenia plebiscytu swój głos oddało jedynie … 28 osób.

W internecie pojawiły się komentarze opisujące kryzys „Wspólnego Kalisza”. Jeden z założycieli organizacji, Robert Sigmundsson napisał nawet: „Kiedyś założyliśmy Wspólny Kalisz. Kiedyś wygraliśmy wybory. Ruch, który miał zmieniać miasto, zdechł”. Co na to prezes „Wspólnego Kalisza”? - Chciałbym wszystkich zapewnić, że Stowarzyszenie funkcjonuje i będzie funkcjonowało nadal. I już wiosną założyliśmy sobie, że wrzesień będzie momentem, kiedy przystąpimy do nowych działań ze strony „Wspólnego Kalisza” – mówi Piotr Kościelny.

Tak "Wspólny Kalisz" świętował wyborczy sukces. Wkrótce potem wielu członków Stowarzyszenia odeszło

Jako przykład aktywności Stowarzyszenia Kościelny wymienia duży udział jego członków w tegorocznej edycji Budżetu Obywatelskiego.  - Spośród 199 wniosków poddanych pod głosowanie około 80 to wnioski przygotowane przez członków naszego Stowarzyszenia – wymienia prezes „Wspólnego Kalisza”.

Piotr Kościelny podaje, że Stowarzyszenie liczy obecnie 50 członków, mniej więcej tyle samo co rok temu, żadnej fali odejść nie było. - Pojedyncze sytuacje dotyczą osób, które ze Stowarzyszenia zrezygnowały: najczęściej miało to miejsce zaraz po wyborach. Natomiast ciągle pojawiają  się też nowe osoby chętne, by działać we „Wspólnym Kaliszu” – dodaje Piotr Kościelny.

Stowarzyszenie miało swoją siedzibę przy ulicy Górnośląskiej 10. Taki adres widnieje nadal na profilu Stowarzyszenia na facebooku. Dziś jest tu sklep z odzieżą. Jak wyjaśnia prezes „Wspólnego Kalisza” – lokal był trzykrotnie zalany przez awarię instalacji, dlatego Stowarzyszenie z niego zrezygnowało. Obecnie Piotr Kościelny szuka nowej lokalizacji dla siedziby organizacji i zapowiada: o „Wspólnym Kaliszu” jeszcze będzie głośno.

Prezydenckie Stowarzyszenie, które mieściło się przy ul. Górnośląskiej, obecnie nie ma nawet własnej siedziby

Póki co „Wspólny Kalisz” może zniknąć z Rady Miejskiej. Jedyny radny Stowarzyszenia, Edward Prus poważnie zastanawia się nad przejściem do klubu radnych PiS. - Rozmowy były prowadzone, ale żadnych ustaleń stuprocentowych nie dokonaliśmy. Ja jestem wierny do końca – komentuje Prus. Czy te słowa nie są przepowiednią rychłego odwołania Piotra Kościelnego z funkcji wiceprezydenta miasta - prezesa Stowarzyszenia „Wspólny Kalisz”?

Agnieszka Gierz, fot. archiwum


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 12°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1024 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań
Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Działka budowlana 1415 m² blisko Małej Plaży media, ogrodzenie, pozwolenie na budowę! Na sprzedaż atrakcyjna działka budowlana o powierzchni 1415 m², położona w miejscowości Wolica (gmina Godziesze), tuż przy granicy z Szałe, zaledwie 300 metrów od zbiornika wodnego i popularnego centrum rozrywki Mała Plaża! To idealna propozycja dla osób ceniących bliskość natury, a jednocześnie dobrą komunikację z miastem do centrum Kalisza dojedziesz w zaledwie kilka minut. Okolica słynie z wyjątkowych walorów krajobrazowych liczne tereny zielone, lasy, stadnina koni w pobliżu oraz zbiornik wodny tworzą idealne warunki do życia lub wypoczynku. Działka znajduje się w sąsiedztwie nowych domów jednorodzinnych, co dodatkowo podnosi atrakcyjność tej lokalizacji. Stan działki: Działka ogrodzona estetycznym panelowym płotem w kolorze antracytowym z podmurówką Dojazd utwardzoną drogą (do działki przynależy też udział w drodze dojazdowej, ujętej w osobnej księdze wieczystej) Doprowadzona woda i prąd Na działce znajduje się blaszany garaż oraz bloczki budowlane (Silka) mogą posłużyć do rozpoczęcia budowy Obowiązuje aktualne pozwolenie na budowę nr 81.2022 (wydane przez Starostwo Powiatowe w Kaliszu) Projekt zakłada budowę domu jednorodzinnego z garażem dwustanowiskowym Możliwości inwestycyjne: Dzięki dużej powierzchni i regularnemu kształtowi, działka idealnie sprawdzi się nie tylko pod dom jednorodzinny, ale także jako inwestycja deweloperska z możliwością budowy nawet dwóch domów wolnostojących lub trzech budynków w zabudowie bliźniaczej! Dodatkowo: Istnieje możliwość zamiany działki na wybudowany dom z dopłatą rozważę różne propozycje! Dlaczego warto? -Gotowe pozwolenie na budowę -Media na działce -Ogrodzenie -oszczędność czasu i pieniędzy -Bliskość wody i terenów rekreacyjnych -Cicha, -zielona i bardzo pożądana lokalizacja Idealna zarówno dla inwestora, jak i osoby prywatnej Nie zwlekaj działki w tej okolicy sprzedają się bardzo szybko! Zadzwoń i umów się na oględziny. Ta oferta to świetna okazja zarówno do zamieszkania, jak i pod inwestycję. Polecam Kalina Radomska tel. 882-126-987 Aleja Nieruchomości