Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Scalają grunty

Rozpoczęło się scalanie gruntów w gminie Lisków. Starostwo Powiatowe w Kaliszu pozyskało na ten cel 3 miliony złotych z Unii Europejskiej. Do scalania zakwalifikowano prawie 150 gospodarstw, które są podzielone na ponad 1500 kawałków. 
Scalają grunty

Duże gospodarstwa podzielone na kilka a nawet kilkanaście niewielkich kawałków to nic nadzwyczajnego. W powiecie kaliskim jest takich wiele. Rozczłonkowanie utrudnia pracę nowoczesnymi maszynami, które przystosowane są do pracy na dużych powierzchniach. Dlatego program scalania gruntów.

 

- Za nami scalanie gruntów w Brudzewku w powiecie pleszewskim. Tam zakończyło się sukcesem. Teraz do Urzędu Marszałkowskiego zwróciło się Starostwo Powiatowe w Kaliszu, które otrzymało 3 miliony złotych na ten cel. Będą przeznaczone na scalanie gruntów w Strzałkowie i Chrustach w gminie Lisków. Jednak zapotrzebowanie jest zdecydowanie większe – powiedział Krzysztof Grabowski, członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego. 

 

- To bardzo ważny program – dodaje Krzysztof Nosal, starosta kaliski. – W ostatnich latach zupełnie zmieniła się technika i technologia uprawy. Rolnicy mają nowe maszyny, które są zupełnie nieprzydatne na małych polach dlatego Unia Europejska daje pieniądze na scalanie gruntów.

 

Potwierdzają to rolnicy. Mariusz Krupiński ma gospodarstwo podzielone na 18 kawałków. Na scalanie czekał od dawna. Rozumie jednak obawy innych rolników.

 

- W Polsce jest duże przywiązanie do ojcowizny. Rolnik zna każdy kawałek swego pola, każda grudę ziemi i nie chciałby tego zamieniać, ale myślę, że z czasem, ci sceptycznie nastawieni do scalania, przekonają się, że to dobry program. Mając jeden duży kawałek ziemi oszczędzamy na czasie czy paliwie i lepiej wykorzystujemy nowoczesne maszyn – mówi rolnik z gminy Lisków i dodaje, że program jest dobry, ale mysi być mądrze zrealizowany. – Grunty są zróżnicowane. Scalanie trzeba robić tak by rolnik otrzymał ziemię w kawałku, ale o tej samej klasie, którą miał wcześniej. 

 

Pieniądze na scalanie są. Teraz trwa klasyfikacja gruntów, którą prowadzi Wielkopolski Zarząd Geodezji i Administrowania Mieniem w Poznaniu.

- Grunty są szacowane tak by znać ich dokładną wartość i żeby mieszkańcy zainteresowani scalaniem nie stracili na tym. Łącznie programem objętych jest 147 gospodarstw rolnych tj. 1597 działek, które są przed scaleniem. Najmniejsza ma ok 2 arów – wyjaśnia Wioletta Przybylska ze Starostwa Powiatowego w Kaliszu.  

Scalaniem zainteresowanych jest aktualnie 79 rolników. Czyli połowa z tych, których program dotyczy.

AW, zdjęcia autor, arch.  


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 17°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1011 hPa
Wiatr: 14 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: MieszkoTreść komentarza: Te światła nie są po to, by ktoś mógł wyjechać, ale po to by dzieci mogły bezpiecznie przejść do szkoły, w tym miejscu wiele razy dochodziło już do potrąceń pieszych.Data dodania komentarza: 23.07.2025, 21:00Źródło komentarza: Uwaga kierowcy! Będą dodatkowe „światła” na ważnej ulicyAutor komentarza: BoloTreść komentarza: Przecież on jest dyrektorem od 3 mcy to ten partacz doprowadził do zapasci szpital przez swoje wspaniałe rządy!!!!!Data dodania komentarza: 23.07.2025, 20:05Źródło komentarza: A jednak... Kolejny oddział w OKRĄGLAKU zawieszonyAutor komentarza: PowiatTreść komentarza: Zgodzę się z Tobą masz racje , ale co do OSP to uważam za dużo kasy przewalają , jak widzę , że nadzór- dozór wysyła kilka jednostek do pierdoły pisze tu o OSP inni juz ogarnelia inni przed chwila dojechali a inni jeszcze jada , i podjada podadza rekę i odjeżdzają wiem nie ma spraw idealnych , ale gdzie do cholery łączność i przekazywanie na bieżąco informacji przeciez to marnowanie zaangażowania ludzi i środków finansowych , dalej jeżdzenie po wsi i lanie wodą oraz roznoszenie kalendarzy i kasa za kawałek papieru na paliwie z OSP to już rozrzutność jakby nie było , dalej jeden z przykładów rosnące gałęzie szczegolnie na drogach wiejskich gdzie sa uschnięte grube konary zagrażające pojazdom i pieszym , jeden z przykładów las na Florentynie w gminie Żelazków nie wierzę , że ci przysłowiowi strażacy jeżdząc na zdarzenie lub w czasie prywatnym nie widzą tego zagrożenia , lepiej głowę odwrócić niż wyciąć - zapobiegać , ale lać wodą i rozwozić kalendarze to już można za państwowe paliwo. Jak to zrozumiec , może ktoś realnie odpowie ?Data dodania komentarza: 23.07.2025, 19:51Źródło komentarza: Jest decyzja lokalizacyjna. Duża budowa ruszy w TYM MIEJSCUAutor komentarza: AbcTreść komentarza: I taki szpital zostanie szpitalem klinicznym. Strach korzystać z porad lekarzy wykształconych na uczelni kaliskiej.Data dodania komentarza: 23.07.2025, 19:29Źródło komentarza: A jednak... Kolejny oddział w OKRĄGLAKU zawieszony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama