Brał pieniądze od pacjentek, brał z NFZ za te same badania. Teraz może spędzić 10 lat w więzieniu
Zdecydowanie się napracował. Wypełniając dokumenty, bo jak uważa prokuratura ginekolog z Ostrzeszowa przy pacjentkach raczej uwijał się mniej sprawnie niż przy wyłudzaniu pieniędzy z Narodowego Funduszu Zdrowia za badania, za które płaciły też kobiety. Gabinet działał w ten sposób siedem lat, a pacjentek, które dały mu podwójny zarobek jest według ustaleń ponad 1300.
22.01.2020 15:41