Wójt Żelazkowa wyszedł z aresztu, bo prosiła o to rodzina
Powinien wyjść na wolność dopiero w pierwszych w dniach maja, po 3 miesiącach tymczasowego aresztu. Dlaczego Sylwiusz J., wójt Żelazkowa opuścił go ponad miesiąc przed terminem? Stało się to na wyraźną prośbę najbliższych członków rodziny i zarazem osób poszkodowanych w tej sprawie. Prokuratura powołuje się na przepisy, które w takiej sytuacji umożliwiają skrócenie aresztu.
27.03.2019 11:25