„Szybcy i wściekli”. Zamiast 50 km/h na liczniku mieli 130 km/h

Był kierowcą zaledwie od 5 miesięcy i już zabrano mu prawo jazdy. Jednym z zatrzymanych przez kaliską drogówkę w miniony weekend był 19-letni mieszkaniec powiatu ostrowskiego. Chłopak pędził citroenem ulicą Wrocławską z prędkością 129 km/h. - Kolejny przykład: sobota, Borek. Kierujący mercedesem 25-letni mieszkaniec powiatu kaliskiego w terenie zabudowanym jedzie z prędkością 121 km/h. Obaj kierowcy zostali ukarani mandatami w wysokości 500 i 550 złotych – mówi nam mł. asp. Witold Woźniak z Zespołu Prasowego KMP w Kaliszu.

Pozostałe przypadki dotyczyły kierowców, którzy rażąco przekroczyli dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym w miejscowościach : Borków Nowy, Ceków, oraz Janków Drugi.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami policjanci informują właściwego starostę, o każdym ujawnionym przypadku przekroczenia dopuszczalnej prędkości powyżej 50 km/h w terenie zabudowanym. Na podstawie tej informacji starosta wydaje decyzję o zatrzymaniu prawa jazdy, nadając jej rygor natychmiastowej wykonalności.

Przepisy, zgodnie z którymi kierowcy przekraczający dozwoloną prędkość o minimum 50 km/h w obszarze zabudowanym od razu stracą prawo jazdy na trzy miesiące, weszły w życie rok temu, 17 maja 2015 roku.

AG za KMP w Kaliszu, fot. archiwum