Będzie to rewanżowe starcie fazy play-off o 5. miejsce. W pierwszym rozegranym przed tygodniem w Kaliszu górą byli siatkarze z Rzeczycy, którzy po dobrym meczu w wykonaniu obu drużyn wygrali 3:1. Kaliszanie są więc w trudnej sytuacji, bo do odwrócenia losów rywalizacji potrzebują zwycięstwa i to najlepiej bez straty seta. Mimo to nie załamują rąk i zapewniają, że postarają się o korzystny rezultat. – Z ekipą z Rzeczycy gra nam się dość dobrze. W rundzie zasadniczej wygraliśmy z nią u siebie, tam przegraliśmy 1:3, choć mogliśmy spokojnie zwyciężyć, gdyby nie uciekły nam w końcówkach dwa sety. Decyduje zatem to, kto ma więcej szczęścia i tak też pewnie będzie w rewanżu – mówi nam trener Pieczonka.
Jego podopieczni przystąpią do sobotniego pojedynku bez zbędnej presji. W ten sposób spróbują powetować sobie niepowodzenia z całego sezonu. – Chcemy po prostu pokazać, że umiemy grać w siatkówkę i potrafimy bawić się do samego końca rozgrywek tą naprawdę piękną grą – przyznaje szkoleniowiec MKS-u.
Jeżeli kaliszanie wygrają bez straty seta, wówczas sklasyfikowani zostaną na piątym miejscu w grupie 3 drugiej ligi. Przy zwycięstwie 3:1 liczone będą małe punkty. Każdy inny rezultat premiuje przeciwników z Rzeczycy. Sobotnia potyczka rozpocznie się o godzinie 17:00.
Michał Sobczak
Siatkarze kończą sezon
Ostatni w tym sezonie mecz rozegrają w sobotę siatkarze drugoligowego MKS-u Kalisz. Podopieczni Mariusza Pieczonki i Andrzeja Płócienniczaka zmierzą się na wyjeździe z Caro Rzeczyca. Stawką jest piąte miejsce na koniec rozgrywek. Bliżej tego celu są przeciwnicy.
- 12.03.2016 00:55

Napisz komentarz
Komentarze