Spotkanie we Wrocławiu nie było wcześniej planowane, bo w miniony weekend kaliski zespół miał zagrać z Orłem Mroczeń w ramach 1/8 finału Okręgowego Pucharu Polski. Ta potyczka została jednak odwołana, więc, żeby nie wypaść z meczowego rytmu, sztab trenerski drużyny z Wału Matejki zarządził jeszcze jedną grę kontrolną.
W sobotnim sparingu gole padały dopiero po przerwie, ale było ich aż pięć. Na kwadrans przed końcem przyjezdni z Kalisza wyszli na prowadzenie 2:1. Na listę strzelców w ich szeregach wpisali się Mateusz Gawlik, który wykorzystał karnego, i Przemysław Balcerzak, celnie główkując po dośrodkowaniu Jakuba Budrowskiego. Wydawało się, że podopieczni trenera Suchomskiego dowiozą zwycięstwo do ostatniego gwizdka, ale w końcówce nie ustrzegli się błędów, które drogo ich kosztowały. W 88. minucie do wyrównania doprowadził Adrian Repski, finalizując sytuację sam na sam, a kilka chwil później ni to strzał, ni dośrodkowanie Daniela Łuczaka z lewego skrzydła kompletnie zaskoczyło Marcina Żółtka, który ponownie musiał wyciągać piłkę z sieci.
Dodajmy, że we Wrocławiu kaliska ekipa spędziła nieco więcej czasu, bo zaraz po sparingu udała się na ekstraklasowy bój pomiędzy Śląskiem a Zagłębiem Lubin, korzystając z uprzejmości miejscowych działaczy.
Do trzecioligowych zmagań kaliszanie wrócą już w najbliższą sobotę. Na stadionie przy Wale Matejki, gdzie spędzą całą nadchodzącą rundę, podejmą Nielbę Wągrowiec.
(mso), fot. i wideo: Norbert Gałązka
***
Śląsk II Wrocław – KKS Kalisz 3:2 (0:0)
Bramki: 1:0 Rafał Mikła 51. min, 1:1 Mateusz Gawlik 61. min (karny), 1:2 Przemysław Balcerzak 75. min, 2:2 Adrian Repski 88. min, 3:2 Daniel Łuczak 90. min.
KKS: Wasiluk (46. Żółtek) – Sówka (46. Grabowski), M. Tomaszewski (70. Grzesiek), Gawlik, Czech (46. Stojczew), Arian (60. Budrowski), Lis, Kostow, Ciesielski (70. Jóźwiak), Chojnacki (46. Balcerzak), Balogun (70. Trzepacz).
Napisz komentarz
Komentarze