Najbliższy rywal kaliszan przeżywał w ostatnich tygodniach niemały kryzys. Przez sześć kolejnych kolejek nie potrafił bowiem wzbogacić swojego dorobku. Przełamał się dopiero w ubiegły weekend, pokonując jedną z najsłabszych w stawce ekip – ŚKPR Świdnica. Pasmo porażek skutkowało spadkiem na dziewiąte miejsce i ograniczeniem szans na ulokowanie się w górnej części tabeli. W znacznie lepszych nastrojach minione tygodnie spędzali kaliszanie, którzy wygrali dwa ostatnie mecze, m.in. na trudnym terenie w Malborku i utrzymali wysoką pozycję, z widokami nawet na walkę o pierwszoligowe podium. Przed sobotnim starciem to oni więc dysponują bogatszym wachlarzem atutów w porównaniu z drużyną z Poznania, choć trener Paweł Rusek podkreśla, że każdy derbowy pojedynek rządzi się swoimi prawami. – Szykuje się zacięty mecz, tym bardziej, że Poznań jest w dość trudnej sytuacji, na pewno w dość niebezpiecznej w kontekście walki o utrzymanie. Spodziewamy się zatem trudnego spotkania. Zresztą w tych rozgrywkach nie ma łatwych meczów, ani u siebie, ani na wyjeździe – twierdzi szkoleniowiec.
Realnie jednak patrząc to kaliski MKS jest faworytem sobotniej rywalizacji i nikt w klubie nie wyobraża sobie innego rozstrzygnięcia, jak zgarnięcie kolejnych dwóch punktów. – Jesteśmy na takiej fali wznoszącej. Mamy za sobą dwa dobre mecze. Do Poznania pojedziemy na pewno po to, żeby zdobyć dwa punkty i umocnić się w górnej części tabeli – zapewnia Paweł Rusek.
To ważne, by w sobotę w Poznaniu wywalczyć komplet oczek, bo potem siódemka z Kalisza zmierzy się z bardziej wymagającymi przeciwnikami. Między innymi Spójnią Gdynia, która znajduje się w tabeli bezpośrednio przed teamem znad Prosny. – Nie wybiegamy tak daleko w przyszłość – zaznacza trener MKS-u. – Na razie mamy w głowach tylko mecz w Poznaniu, potem będziemy myśleć o Gdyni. Na tabelę na razie nie zwracamy uwagę. Chcemy oczywiście zająć dobre miejsce, ale żeby to osiągnąć, trzeba skupiać się na każdym kolejnym spotkaniu. Jak na razie realizujemy swój cel i jestem z tego zadowolony – dodaje.
Sobotni pojedynek MKS-ów odbędzie się w sali sportowej Gimnazjum nr 54 w Poznaniu. Początek o godzinie 18:00.
Michał Sobczak
MKS kontra MKS, czyli wielkopolskie derby w I lidze
O kolejne zwycięstwo na parkietach pierwszej ligi szczypiorniści kaliskiego MKS-u powalczą w sobotę w Poznaniu. W wielkopolskich derbach zmierzą się tam z miejscowym MKS-em, który z ostatnich siedmiu spotkań wygrał tylko jedno. – Mimo to spodziewamy się trudnego meczu – przyznaje trener Paweł Rusek.
- 26.02.2016 21:36

Napisz komentarz
Komentarze