Od stycznia w wyremontowanym dworcu PKP trwają prace adaptacyjne. Na użytek Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji Miasto wynajęło ponad 582 m2 powierzchni, za wynajem której płaci około 6 tys. zł miesięcznie. – Powierzchnia wynajmowana jest na potrzeby związane z organizacją publicznego transportu i obsługą pasażerów. Następnie te pomieszczenia zostaną wykorzystane w ramach Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego, które będzie obejmowało również dworzec PKP – mówi Elżbieta Zmarzła, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Kaliszu. Prace powinny zakończyć się w marcu. Od tego czasu bilety na pociąg i autobus będzie można kupić w jednym miejscu.
Już wkrótce na dworcu PKP zaczną funkcjonować także kasy PKS-u
Celem Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego jest umożliwienie pasażerom korzystania z wszelkiej komunikacji bez potrzeby przemieszczania się między budynkami. Dlatego na kasach się nie skończy; potrzebna będzie cała infrastruktura drogowo-parkingowa. - Teren przy dworcu PKP jest jednak za mały, dlatego trzeba poszerzyć go o kolejne działki. W tym celu Rada Miejska podjęła na ostatniej sesji uchwałę w sprawie przygotowania nowego planu zagospodarowania przestrzennego – mówi Krzysztof Gałka, p.o. dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji w Kaliszu.
Będzie on „nakładką” na dwa już istniejące plany i obejmie swoim zasięgiem teren od ul. Dworcowej do dworca kolejowego, przestrzeń miedzy Galerią Amber a dworcem, teren PKS-u, a także działki wzdłuż ul. Wrocławskiej – do Urzędu Skarbowego. – Ostatnia działka, należąca do prywatnego przedsiębiorcy, przeznaczona jest pod obiekty wielkopowierzchniowe, ale zostanie to zmienione na usługi i biura zlokalizowane w mniejszych obiektach – mówi Sławomir Miłek, naczelnik Wydziału Budownictwa, Urbanistyki i Architektury i Urzędu Miejskiego w Kaliszu.
Do 2018 r. mają tu powstać parkingi dla autobusów, taksówek i rowerów
Główne prace związane z utworzeniem Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego prowadzone będą na terenie między Galerią Amber a dworcem PKP. – Ma tam powstać parking dla komunikacji miejskiej, autobusów dalekobieżnych, taksówek i samochodów osobowych. Powstaną wiaty, miejsca dla rowerzystów i połączenia dla pieszych – wymienia Krzysztof Gałka. Na potrzeby centrum przesiadkowego zaadaptowany zostanie także parking dzisiejszego PKS-u. – Z kolei za budynkiem PKS-u, od Galerii Amber poprowadzona zostanie droga, która pobiegnie do ul. Wrocławskiej, gdzie dziś znajduje się wyjazd z terenu PKS – dodaje Gałka.
Miasto nie ma jedynie koncepcji na zagospodarowanie samego budynku PKS-u, który po przeniesieniu kas na dworzec PKP przestanie spełniać dotychczasową funkcję. - Na tę chwilę nie możemy nic konkretnego powiedzieć, rozpatrujemy różne warianty - mówi Artur Kijewski, wiceprezydent Kalisza. Jednym z podstawowych jest przeznaczenie budynku dla kierowców autobusów. - Mówimy o przewoźnikach nie tylko naszych miejskich, ale również o przewoźnikach zewnętrznych. Te osoby mogłyby tam mieć miejsce, gdzie mogą przyjść, napić się kawy, posiedzieć, poczekać, kiedy mają tzw. postoje między kursami. Chcemy im ułatwić życie, by ci kierowcy mogli w normalnych warunkach odpocząć - wyjaśnia Kijewski.
Tu mieliby odpoczywać kierowcy autobusów - to jedna z koncepcji
Budowę Zintegrowanego Centrum Przesiadkowego Miasto chce sfinansować ze środków unijnych w ramach Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Przy założeniu, że uda się pozyskać pieniądze, inwestycja ma być realizowana sukcesywnie do 2018 r.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze