Zarzucane obojgu przestępstwa miały miejsce w latach 2010 – 2011 oraz 2012 - 2014 w Kaliszu. Prokuratura zarzuciła mężczyźnie, że jako właściciel zakładu budowlanego w Kaliszu naruszył przepisy prawa o ubezpieczeniach społecznych. - W opisie czynu zaznaczono, że polecił on księgowej zaniżenie wysokości wynagrodzenia uzyskiwanego przez 3 pracowników, stanowiącego podstawę do naliczania składek na ubezpieczenie społeczne: emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe – wyjaśnia Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - Wiązało się to z niewykazywaniem ustalonej ustnie wyższej kwoty wynagrodzenia (wyliczonego według wyższej stawki godzinowej) oraz pracy w godzinach nadliczbowych.
Mężczyzna zobowiązał także księgową do wpisywania nieprawdziwych danych na listach płac, kartach ewidencji czasu pracy i w dokumentach rozliczeniowych. Kobieta również została objęta aktem oskarżenia; zarzucono jej poświadczenie nieprawdy w sporządzonej dokumentacji, co prowadziło do naruszenia prawa o ubezpieczeniach społecznych.
Prokuratorskie śledztwo zostało wszczęte po złożeniu zawiadomienia o przestępstwie przez Państwową Inspekcję Pracy, która przeprowadziła kontrolę w firmie oskarżonego. W trakcie postępowania zabezpieczono dokumentację, a także przesłuchano w charakterze świadków szereg osób, w szczególności pracowników firmy.
Za naruszenie przepisów prawa o ubezpieczeniach społecznych grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat. Za poświadczenie nieprawdy - do 5 lat więzienia.
MIK, fot. arch.
Napisz komentarz
Komentarze