Oba zespoły wchodzą w decydującą fazę przygotowań do wiosennych zmagań. A że GieKSa czyni to od piątku w Uniejowie, pojawiła się możliwość, aby kaliski zespół udał się tam na sparing. Tym bardziej, że katowicką ekipę prowadzi Jerzy Brzęczek, przyjaciel trenera KKS-u Sławomira Suchomskiego z czasów wspólnych występów w Olimpii Poznań. Dla trzecioligowca była to więc świetna okazja do skonfrontowania zarówno umiejętności, jak i aktualnej dyspozycji na tle bardzo mocnego przeciwnika.
Z pierwszoligowcem „trójkolorowi” zagrali bez żadnych kompleksów i przez ponad 50. minut prowadzili. Gola na 1:0 zdobyli w 21. minucie, gdy po faulu na Błażeju Ciesielskim z jedenastu metrów precyzyjnie przyłożył Mateusz Gawlik. Bramka wyrównująca padła dopiero w 76. minucie. Wtedy po stracie Stajko Stojczewa katowiczanie wyprowadzili kontrę, którą na gola zamienił Oskar Stanik. Napastnik GKS-u wykorzystał dośrodkowanie Grzegorza Goncerza (najlepszego strzelca tej drużyny w rundzie jesiennej) i zarazem błąd kaliskiej defensywy, która pozostawiła mu zbyt wiele swobody.
Dodajmy, że trener Brzęczek posłał do boju praktycznie wszystkich podopiecznych, jakich ma do dyspozycji na zgrupowaniu. Oprócz wspomnianego Goncerza przeciwko kaliskiej drużyny zagrali m.in. znani z ekstraklasowych boisk Tomasz Zahorski, Filip Burkhardt czy Bartosz Iwan.
Dla KKS-u było to już szóste sparingowe spotkanie rozegrane tej zimy. W najbliższą sobotę w siódmej grze kontrolnej podopieczni trenera Suchomskiego zmierzą się z Białym Orłem Koźmin Wlkp.
Michał Sobczak, fot. i wideo: Norbert Gałązka
***
GKS Katowice – KKS Kalisz 1:1 (0:1)
Bramki: 0:1 Mateusz Gawlik 21. min (karny), 1:1 Oskar Stanik 76. min.
KKS: Wasiluk (46. Żółtek) – M. Tomaszewski (60. Grzesiek), Czech, Lis, Sówka (46. Grabowski) – Ciesielski (40. Balcerzak), Gawlik (46. Stojczew), Arian, Kostow (60. Gawlik), Chojnacki (75. Jóźwiak) – Balogun.
Napisz komentarz
Komentarze