Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kiepsko w Ozorkowie

Nie popisali się w środę siatkarze kaliskiego MKS-u. W wyjazdowym spotkaniu z ostatnią w tabeli Bzurą Ozorków nie ugrali choćby seta. Dla rywali było to dopiero drugie zwycięstwo w tym sezonie.
Kiepsko w Ozorkowie

Kaliskiej ekipie nie wiedzie się w meczach wyjazdowych. Mimo to w starciu z outsiderem drugoligowych rozgrywek mało kto przypuszczał, że podopieczni Mariusza Pieczonki i Andrzeja Płócienniczaka nie przywiozą choćby punktu. Czarny scenariusz niestety się ziścił. W Ozorkowie przyjezdni przegrali dość gładko, bo w trzech setach. – Trudno wytłumaczyć tę porażkę – nie ukrywa drugi trener MKS-u, Andrzej Płócienniczak. – Po prostu był to jeden z naszych słabszych meczów, nic praktycznie nam nie wychodziło. Rywale też nie grali wielkich zawodów, choć prezentowali się poprawnie, a to wystarczyło im do tego, by zwyciężyć – dodaje.

Najbardziej wyrównany był pierwszy set, którego gospodarze wygrali minimalną różnicą – do 23. W kolejnych dwóch odsłonach kaliszanie zupełnie przespali końcówki, przegrywając je dość wyraźnie, bo dwukrotnie do 19. Szkoleniowcy MKS-u próbowali ratować sytuację roszadami w składzie, ale na niewiele one się zdały. Warto jednak odnotować, że szansę występu otrzymał zaledwie 16-letni atakujący Krystian Bangrowski.

W fazie zasadniczej drugiej ligi kaliski zespół rozegra jeszcze jeden mecz. W sobotę podejmie Mickiewicza Kluczbork, który zagwarantował sobie udział w rundzie play-off. Sezon 2015/2016 drużyna MKS-u zakończy w pierwszej połowie marca. Wówczas w dwumeczu o piąte miejsce zmierzy się z Caro Rzeczyca.

Michał Sobczak, fot. Bzura Ozorków

***

Bzura Ozorków – MKS Kalisz 3:0 (25:23, 25:19, 25:19)
MKS: Zasłonka, Porada, Telega, Pytlarz, Piechociński, Ozdowski oraz Lenartowicz (l), Ziomek (l), Zieliński, Raszewski, Łazarowicz, Bangrowski.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie umiarkowane

Temperatura: 8°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1019 hPa
Wiatr: 20 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama