Priorytetem dla niebiesko-biało-zielonych na dalszą część rozgrywek będzie pozostanie w trzecioligowych szeregach. Trudno może być jednak zrealizować ten cel bez roszad w kadrze. Zdają sobie z tego sprawę działacze, którzy nie próżnują i zrobili już rozeznanie na transferowym rynku. – Nie jest tajemnicą, że zaczęliśmy już rozmowy z zawodnikami, którzy mogą nas wzmocnić, ale na pewno nie będzie to jakaś rewolucja w składzie – tłumaczy prezes Trzęsała. – Uważam, że obecna kadra jest stabilna i mocna. Jej siła nie znajduje obecnie odzwierciedlenia w ligowej tabeli. Niemniej jednak będziemy chcieli wzmocnić zespół o dwóch, trzech, może nawet czterech zawodników – dodaje.
Na kształt kadry, która wiosną powalczy o utrzymanie, wymierny wpływ będzie miał trener Sławomir Suchomski, który pracę z zespołem rozpoczął na przełomie listopada i grudnia. Jak podkreśla, podstawowym kryterium w doborze nowych graczy do drużyny będzie ich piłkarska jakość. – Będę chciał wykorzystać swoje koneksje związane z Poznaniem, może nawet jeszcze dalej. Wiadomo jednak, że trudno będzie namówić na grę zawodnika, który w drodze na treningi musiałby pokonywać wiele kilometrów. Jeśli jednak trafi się okazja, by sprowadzić gracza naprawdę dobrego formatu, który pomógłby nam i zmienił jakość drużyny, wniósł coś do niej, to jak najbardziej będziemy czynić starania, by takiego zawodnika ściągnąć – oznajmił trener Suchomski.
Pod względem liczebnym skład KKS-u większy raczej nie będzie, stąd, w obliczu wzmocnień, kilku piłkarzy, którzy jesienią bronili trójkolorowych barw, zmieni otoczenie. Działacze zapewniają jednak, że trzon drużyny powinien zostać utrzymany. – Nie mamy takich sygnałów, by któryś z podstawowych zawodników chciał odejść. Chociaż do końca okresu przygotowawczego wszystko się może wydarzyć. Będziemy musieli się też zastanowić, co dalej z zawodnikami, w których pokładaliśmy spore nadzieje, ale nie załapali się do wyjściowej jedenastki i sportowo nie byli w stanie o nią powalczyć. Czy oni będą w stanie podnieść swój poziom na tyle wysoko, by pomóc w walce o utrzymanie – mówi prezes Robert Trzęsała.
Przygotowania do rundy wiosennej kaliski zespół rozpocznie 11 stycznia.
Michał Sobczak
KKS szykuje transfery. „Rewolucji nie będzie”
Do wiosennej części sezonu i batalii o utrzymanie w trzeciej lidze KKS przystąpi silniejszy pod względem kadrowym. Działacze szukają wzmocnień i jednocześnie starają się utrzymać trzon drużyny z jesieni. – Nie jest tajemnicą, że prowadzimy rozmowy z nowymi zawodnikami, ale na pewno nie będzie rewolucji w składzie – twierdzi prezes klubu, Robert Trzęsała.
- 16.12.2015 01:24

Napisz komentarz
Komentarze