Oba zespoły stoczyły wyrównany bój. Do ostatniej kwarty rezultat oscylował wokół remisu. Gospodarze lepiej jednak rozegrali końcowe fragmenty, budując w ten sposób kilkupunktową przewagę, którą utrzymali do ostatniej syreny. W efekcie team z Konina zwyciężył 85:77.
Mimo porażki na wyróżnienie w kaliskiej drużynie zasłużył Jakub Kołodziej, który tym razem rzucił 34 punkty. 20 oczek dołożył z kolei Tomasz Zyber. Dodajmy, że zespół prowadzony przez Włodzimierza Kuśnierczaka musiał sobie radzić bez doświadczonego Kamila Oleszkina, co mogło mieć wpływ na przebieg boiskowych wydarzeń.
W najbliższą niedzielę KKS Drogbruk rozegra pierwszy w tym sezonie mecz w roli gospodarza. W hali OSRiR-u przy ulicy Łódzkiej, gdzie w ostatnich dniach odnowiono parkiet, dostosowując go m.in. do koszykarskich wymogów, miejscowi podejmą KS Kosz Pleszew.
Michał Sobczak, fot. kkskalisz.pl
***
MKS MOS Konin – KKS Drogbruk Kalisz 85:77 (19:18, 20:20, 22:21, 24:18)
Punkty dla KKS Drogbruk: Kołodziej 34, Zyber 20, Szymczak 12, Grochowina 6, Ostój 2, Bartkowski 2, Budziński 1.
Napisz komentarz
Komentarze