Tak miał wyglądać mural na Złotym Rogu

W tym roku na Złotym Rogu ponownie stanął ogródek gastronomiczny. Chętnych było kilku, ostatecznie jednak wybrano firmę ADMA, która przedstawiła najciekawszą – zdaniem Ratusza - koncepcję zagospodarowania tego miejsca. Jednym z jej elementów był pomysł wykonania muralu historycznego na zniszczonym murze obskurnej kamienicy. ADMIE, pomimo kilku prób, nie udało się jednak zrealizować tego projektu. – Pani konserwator nie wyraziła zgody na to, by mural powstał w formie rysunku bezpośrednio na murze. Natomiast pani konserwator dopuszcza zabezpieczenie tej ściany w postaci umiejscowienia muralu na specjalnych zaczepach czy w formie instalacji – wyjaśniał zaledwie miesiąc temu Piotr Kościelny, wiceprezydent Kalisza.

Firma ADMA po półrocznych staraniach odstąpiła od swojego pomysłu. - Wnioski do pani konserwator składaliśmy kilka razy, najpierw sami, potem przy wsparciu Miasta, które popierało nasze działania. Niestety polegliśmy w tej walce – mówi Łukasz Kisiela, przedstawiciel firmy, który zapewnia, że projekt doskonale wpasowałby się w klimat Złotego Rogu. – Chcieliśmy, żeby dzięki niemu z jednej strony pokazać historię, z drugiej zrobić coś nowoczesnego. Wybraliśmy mural, który według nas pasowałby do tego miejsca.

To wstepna koncepcja muralnu, która nie uwzględnia kolorów. Na taki rysunek nie zgodziła się konserwator zabytków

Wstępny projekt przygotował Michał Mąka, młody kaliski artysta. - Cały mural miał nawiązywać do powiewu świeżości dla naszej kaliskiej młodzieży. Miał to być kolorowy i dość abstrakcyjny portret młodej dziewczyny - kaliszanki z widocznym powiewem we włosach, stąd tytuł "Breath of Calisia / Powiew Kalisza" – wyjaśnia swoją koncepcję autor. - Chciałbym swoją pracą zwrócić uwagę na rozwój i bezpieczną przyszłość w naszym mieście. Projekt to na razie tylko szkic - zarys monochromatyczny. Końcowy efekt wyglądałby inaczej: kolorowo i abstrakcyjnie.

Autor projektu zapewnia również, że nie byłoby żadnego problemu, by zagospodarować nie tylko mur, ale i ścianę kamienicy. Jednak Beata Matusiak, kierownik kaliskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu jest odmiennego zdania co do muralu w ogóle. Przyznaje, że nie wyraziła zgody na jego powstanie ze względu na to, że rysunek w tym miejscu nie pasuje. - W centrum miasta, na obiekcie użyteczności publicznej nie może znajdować się taki mural. Projekt, który zaproponowano, czyli wizerunek kobiety z rozwianymi włosami zupełnie tam nie pasuje – przekonuje konserwator. – Mur ten jest w złym stanie, nie można go zamalować, tylko wyremontować. Należy położyć na nim nową dachówkę, otynkować go i pomalować kolorem, który pasuje do otoczenia i nawiązuje do historii – mówi konserwator, nie ukrywając swojego zdania w sprawie takich nowatorskich pomysłów. - Za chwilę będą chcieli malować murale na zabytkowych kamienicach.

Tak mógłby wyglądać przyozdobiony malunkiem mur na Złotym Rogu

O gustach z zasady się nie dyskutuje. Jedno jest pewne: mur wymaga remontu. Kto się tego podejmie? Na razie nie wiadomo, ponieważ nie jest znany właściciel terenu. - Wydział Gospodarowania Mieniem zlecił geodecie wznowienie granic nieruchomości, z uwzględnieniem przebiegu linii granicznej po budynkach i istniejącym murze. Z obecnie posiadanych dokumentów wynika, iż linia graniczna wymaga ustalenia jej przebiegu w terenie w stosunku do zachowanych pozostałości po istniejących wcześniej zabudowaniach (warsztat samochodowy) – wyjaśnia Elżbieta Zmarzła, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Kaliszu. - Niestety, przez wiele poprzednich lat kwestia ta nie została uregulowana. Po pomiarach geodezyjnych i wyjaśnieniu sprawy, Miasto zadba o estetyczny wygląd muru do czasu wyboru koncepcji zagospodarowania terenu Złotego Rogu - zapewnia.

Niestety żadne konkretne terminy nie są znane.

Katarzyna Krzywda, fot. arch., grafika: Michał Mąka