36-letni Żółtek jest najbardziej doświadczonym zawodnikiem w ekipie beniaminka. Naturalną decyzją było więc, że to on, w czasie gdy na stanowisku szkoleniowca jest wakat, będzie pełnił obowiązki pierwszego trenera. Działacze KKS-u podkreślają, że sytuacja ta ma charakter tymczasowy, bo poszukiwania nowego opiekuna zespołu, którego zadaniem będzie utrzymać kaliszan w trzeciej lidze, trwają.
„Żółty” zadebiutuje w nowej roli w sobotę (oficjalnie do protokołu wpisany zostanie trener grup młodzieżowych Damian Ostrychalski, który posiada stosowne uprawnienia). Wówczas ekipa z Kalisza zmierzy się na stadionie przy Łódzkiej ze Startem Warlubie. To team, dla którego obecny sezon jest trzecim z rzędu w trzeciej lidze. Jak na razie spisuje się on przyzwoicie i plasuje się nad kreską, tj. na siódmej pozycji z dorobkiem 16 punktów. Bez wątpienia zespół ten znajduje się w zasięgu KKS-u, który traci do najbliższych rywali cztery oczka. Kaliszanie powinni jednak zwrócić szczególną uwagę na Pawła Tabaczyńskiego. Znany z występów w Calisii napastnik jest najlepszym strzelcem Startu i z pewnością będzie chciał się przypomnieć kaliskiej publiczności.
KKS spróbuje przełamać niechlubną passę – pięciu kolejnych meczów bez zwycięstwa i czterech bez gola. Pomogą mu w tym Błażej Ciesielski i Mateusz Gawlik, którzy wracają do składu po przymusowej pauzie za nadmiar żółtych kartek. Treningi po uporaniu się z kontuzją wznowił ponadto Michał Kucharski i on także powinien być do dyspozycji Marcina Żółtka. W meczowej kadrze zabraknie natomiast Iwelina Kostowa, który w ostatniej kolejce zobaczył czwartą w tym sezonie kartkę.
Początek sobotniego spotkania na stadionie przy ulicy Łódzkiej o godzinie 18:00. Bilety kosztują 5, 8 i 12 złotych.
Michał Sobczak
Napisz komentarz
Komentarze