Reklama
poniedziałek, 15 grudnia 2025 17:57
Reklama
Reklama
Reklama

W „Ptolemeuszu” po raz trzydziesty

XXXV Międzynarodowy Bieg Uliczny Ptolemeusza był rekordowy nie tylko pod względem frekwencji. Po raz trzydziesty zmagania te ukończył Andrzej Jabłoński, który jest absolutnym rekordzistą pod względem ilości startów w tej imprezie. – Marzyłem, żeby wystartować po raz trzydziesty i to marzenie się spełniło – mówi nam nestor kaliskich biegaczy.
W „Ptolemeuszu” po raz trzydziesty

Andrzej Jabłoński jest pomysłodawcą Biegu Ptolemeusza. Po raz pierwszy pobiegł w nim w premierowej edycji, w 1981 roku. Zawody te szybko urosły do rangi największej imprezy biegowej w grodzie nad Prosną, a inicjator tego przedsięwzięcia pojawiał się na starcie niemal w każdym kolejnym roku. W niedzielę przebiegł „Ptolemeusza” już po raz trzydziesty. – Cieszę się bardzo, że ukończyłem ten bieg – oznajmił nam rekordzista pod względem ilości startów. – Marzyłem o tym, żeby wystartować po raz trzydziesty i to marzenie się spełniło – dodał.

 
Weteran tras biegowych przyznaje, że najważniejszymi czynnikami skłaniającymi go do aktywności ruchowej są zdrowie i chęci. - Trzeba mieć w sobie naprawdę dużo zapału i takiego samozaparcia, żeby codziennie biegać i cieszyć się bieganiem. Ja co prawda trochę ostatnio się rozchorowałem i choroba nie pozwoliła mi regularnie trenować, ale czyniłem wszystko, by na ten bieg być gotowym – wyjawił Andrzej Jabłoński.



Cieszy on się także z tego powodu, że moda na bieganie jest coraz bardziej powszechna, co doskonale widać na przykładzie kaliszan. – Gdy zaczynaliśmy „Bieg Ptolemeusza” na starcie były w zasadzie tylko trzy osoby z Kalisza. Dzisiaj jest już ponad 500. Można powiedzieć, że zapoczątkowaliśmy taką modę. Cieszę się bardzo, że na ścieżce rowerowej wzdłuż Prosny biega coraz więcej osób, zarówno młodszych, jak i starszych. Zachęcam wszystkich do uprawiania tej dyscypliny, a przy okazji sprawdzania się w zawodach takich, jak ten bieg – mówi nam niestrudzony propagator biegania.


W niedzielę Andrzej Jabłoński, który w tym roku obchodzi 80. urodziny, pobiegł symbolicznie z „30” numerem startowym. Po zmaganiach organizatorzy wręczyli mu pamiątkowy bochen chleba przygotowany przez piekarnię Stanisława Paraczyńskiego.


Michał Sobczak


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 3°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1021 hPa
Wiatr: 10 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: k2Treść komentarza: Kalisz zawsze był w Europie, nawet pod azjatyckim zaborem. Nie może być jeszcze bliżej. A do Berlina można dojechać czymkolwiek.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 14:10Źródło komentarza: Kalisz bliżej Europy. Nowe połączenia PKP Intercity już działająAutor komentarza: PrzytomnyTreść komentarza: ['] Niesamowity wypadek. Trzeba mieć tragicznego pecha, żeby utonąć w takiej rzece. W drewnianym kościele cegła człowiekowi może spaść na głowę.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 14:05Źródło komentarza: Auto w rzece. Nie żyje młody mężczyznaAutor komentarza: k2Treść komentarza: Mogli mieć na tym dworcu stację na łącznicy KDP, ale za nic nie chcieli. Chodziło o to, że z tej stacji można by prosto z miasta bardzo szybko, w kilkanaście minut, dojechać do Kalisza. To zaś w ich pokrętnej "logice" oznaczało marginalizację, sprowadzenie roli Pleszewa do przedmieścia Kalisza. Takiego sobie absurdalnego demona wymyślili, więc teraz chcąc skorzystać z KDP będą zasuwać do Kowalewa.Data dodania komentarza: 15.12.2025, 13:59Źródło komentarza: Obiekt po gruntownym remoncie. „Dworce Przyjazne Pasażerom”Autor komentarza: mieszkaniecTreść komentarza: czas najwyższy żeby skończyć raz na zawsze z tymi psimi odchodami w mieście . Na Konopnickiej od ronda w kierunku ZUSU zrobili chodnik dla psów i tam już nikt nie sprząta po swojch psachData dodania komentarza: 15.12.2025, 13:40Źródło komentarza: Szalet nieczynny? Powód SKANDALICZNY
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama