Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Psy zrzucą łańcuchy. Nie każdemu podoba się nowe prawo

Posłowie przyjęli ustawę łańcuchową. Ale organizację prozwierzęce punktują, że nie jest doskonała i liczą na zmiany w Senacie. Chodzi m.in. o budowę kojcówawie.
Psy zrzucą łańcuchy. Nie każdemu podoba się nowe prawo

Autor: Canva

Pies uwiązany na łańcuchu to – mogłoby się wydawać – obrazek z dalekiej przeszłości. Jednak prawda jest taka, że tego typu widoki nadal w Polsce nie są niestety rzadkością. 

„Podczas jednej z interwencji, odebraliśmy maleńką suczkę – istotę ważącą zaledwie kilka kilogramów, przywiązaną na 50-centymetrowym łańcuchu, otoczoną stertą śmieci. Jej „legowisko” to zbita z desek konstrukcja, do której nawet nie mogła wejść – łańcuch był zbyt krótki, by mogła choćby schronić się przed deszczem czy zimnem. Nie miała wody, nie miała jedzenia. Miała za to lęk w oczach – ogromny” – tak cztery miesiące temu Dolnośląski Inspektorat Ochrony Środowiska opisywał jedną ze swoich interwencji.

Burza w Sejmie i głosowanie

O tym, że trzeba zmienić prawo i zakazać trzymania psów przytroczonych do bud, mówiło się od lat. Były apele, prośby, konferencje prasowe i projekty ustaw. Finał tych starań nastąpił dopiero teraz. Posłowie przyjęli ustawę łańcuchową. Za przyjęciem noweli głosowało 280 posłów, 105 było przeciw, a 30 wstrzymało się od głosu.

„Ten projekt mówi jasno: koniec z trzymaniem psów na łańcuchach, bez udawania, że to normalne. Ten projekt to nie rewolucja. To naprawa krzywdy. Proszę Wysoką Izbę: zatrzymajmy ten wstyd i ich cierpienie. Zróbmy to z empatii, zróbmy to z odpowiedzialności. Zróbmy to z człowieczeństwa i nie odwracajmy wzroku. Stop łańcuchom” – nie ukrywa radości Monika Wielichowska (PO), wicemarszałkini Sejmu.

Kojec zamiast łańcucha

Obecnie też mamy antyłańcuchowe przepisy. Według nich psy mogą być uwiązane na trzymetrowym łańcuchu przez maksymalnie 12 godzin. Nowe prawo, którego autorką jest posłanka KO Katarzyna Piekarska, przewiduje zastąpienie łańcuchów zamykaniem psów w kojcach. Ich parametry zostały dokładnie określone. 

Kojec musi być zadaszony i utwardzony w większej swojej części i musi być buda. Ma mieć 10 mkw. dla psów do 20 kg, 15 mkw. dla psów o wadze do 30 kg i 20 mkw. dla cięższych.

Jeżeli w jednym kojcu ma być więcej niż jedno zwierzę, to należy doliczyć 50 proc. na każdego psa. Tego przelicznika nie będzie się stosowało w przypadku suk ze szczeniakami.

I bardzo ważna kwestia. Nie będzie obowiązku zamykania psów. Tak jak obecnie nie ma nakazu ich przywiązywania.

Za małe kojce. Jedno więzienie zastąpi drugie

Organizacje prozwierzęce powitały zmiany z ulgą. Anna Zielińska z Fundacji Viva! oceniła je jako długo oczekiwane i praktyczne; w mediach społecznościowych wsparcia udzieliły też znane osoby, m.in. Kasia Moś i Karolina Pilarczyk, przypominając o kampanii „Zerwijmy łańcuchy”.

Jednak część tych organizacji nie patrzy w pełni przychylnie na zmienione przepisy i liczy, że w Senacie uda się wprowadzić do procedowanej ustawy zmiany. Aktywiści co do zasady popierają zmiany, ale parametry kojców rodzą wątpliwości.

„Nie można dopuścić do sytuacji, gdy trwająca dziesięciolecia patologia zostanie zastąpiona dożywotnim uwięzieniem psów w klatkach zbudowanych byle jak i najmniejszym kosztem. Będziemy apelować o poprawki w Senacie, aby zwiększyć wielkość kojców, które powinny mieć ażurowe ogrodzenia, żeby pies świat widział dookoła!” – napisało na OTOZ Animals.

I punktuje, że poselski projekt ustawy skupił się na łańcuchach. tymczasem to kojce mogą stać się „kolejnym więzieniem”. 

„Gdy ściany kojców nie będą dawały dostępu do świata zewnętrznego (gdy nie będą ażurowe) to brakiem takich zapisów w ustawie zamienimy obecne psie więzienia na drugie” – argumentują aktywiści.

I ocenia, że inny dokument – obywatelski projekt ustawy – jest lepszym rozwiązaniem. Tę inicjatywę podpisało pół miliona osób.

Eksperci i weterynarze ostrzegają jednak, że bez skutecznej egzekucji prawo może pozostać martwym zapisem. W dyskusjach online pojawiają się pytania o kompetencje służb kontrolnych, dostęp do zasobów i konieczność działań edukacyjnych, które pomogą właścicielom zastosować się do nowych wymogów.

Nie do końca bez łańcuchów

Może się wydawać, że nadchodzi era całkowitego końca łańcuchów, ale nie jest to prawda. Prawnicy zajmujący się prawami zwierząt punktują, że w ustawie zawarto wyjątki. 

Otóż psa nadal będzie można można przywiązać np. w sytuacji, gdy jest to „niezbędne”, czyli gdy pies stwarza niebezpieczeństwo lub może wyrządzić szkody.

Teraz znowelizowaną ustawą o ochronie praw zwierząt zajmie się Senat.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 7°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1014 hPa
Wiatr: 13 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: EleonoraTreść komentarza: Skoro lekarz potrafi wziąść za wizytę od pacjenta od 300 do 500 zł, to wizyty pielęgniarskie też powinny pójść w górę, tylko my pielęgniarki nie potrafimy się cenić. Lekarz , hydraulik , mechanik samochodowy, fryzjer , krawcowa, elektryk potrafią się cenić i biorą cholernie wysokie stawki za usługę. A pielęgniarka to co , też powinna zacząć się cenić a nie ochłapy. Skoro pacjenta stać na lekarza prywatnego to na pielęgniarkę też powinno go stać , a nie przysłowiowe ochłapy, pacjenci tylko lekarzowi potrafią dać kopertę z pieniędzmi. Przetoczenie krwi u pacjenta powinno być odpowiedzialnością lekarza a nie pielęgniarki, to on powinien podłączyć i odłączyć preparat krwi, udokumentować i pilnować pacjenta w trakcie przetaczania krwi a nie pielęgniarki. Najwięcej pracy przy pacjencie wykonuje pielęgniarka, nie lekarz..To pielęgniarki są najmniej szanowane przez zespół lekarski.A ciągle płaczą ze nie mają kawy czy herbaty, potrafią brać dyżur za dyżurem .Data dodania komentarza: 14.11.2025, 02:24Źródło komentarza: Koniec z lekarzami milionerami? Ministerstwo postawi granicęAutor komentarza: acabTreść komentarza: przeeeetań .....w kaliszu masz samych eunuchów i paru kakaesioków co to tylko w grupie silni.Reszta już dawno uciekła z tego zapomnianego przez Boga miasteczkaData dodania komentarza: 13.11.2025, 21:30Źródło komentarza: "Pobili ich, bo byli z Kalisza". Koniec procesu w sprawie śmierci 24-letniego DamianaAutor komentarza: GoyaTreść komentarza: Jeśli się ktoś decyduje na studia medyczne to chyba świadomie, jeśli się roszczarował to mógł wybrać inny kierunek, a nie ciągle narzeka że się dużo uczył.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 21:14Źródło komentarza: Koniec z lekarzami milionerami? Ministerstwo postawi granicęAutor komentarza: GoyaTreść komentarza: Do L&M Jeśli Wam tak źle to mogliście wybrać inny kierunek nie medyczny, a jeśli się zdecydowaliście to chyba świadomie.Data dodania komentarza: 13.11.2025, 21:04Źródło komentarza: Koniec z lekarzami milionerami? Ministerstwo postawi granicę
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama