Poseł PiS Michał Wójcik we wtorek rano ogłosił, że „według jego wiedzy” Karol Nawrocki złożył do Sądu Najwyższego wniosek w sprawie upublicznienia oświadczenia majątkowego. To konieczne, żeby dokument ujrzał światło dzienne.
– Przeciwko Karolowi Nawrockiemu prowadzona jest od kilku miesięcy jakaś operacja, czarny PR. Chociażby właśnie w kwestii tego mieszkania – powiedział polityk w TVN24, komentując aferę mieszkaniową.
A kilka godzin później w serwisie X przedstawiono dokument.
Jedno czy jednak dwa mieszkania?
Afera zaczęła się od słów kandydata na prezydenta podczas debaty, kiedy powiedział: „Mówię w imieniu zwykłych Polaków, takich jak ja, którzy mają jedno mieszkanie”. Dziennikarze Onetu ustalili jednak, że jest on właścicielem nie tylko lokalu o powierzchni 59 metrów, ale także kawalerki. Nawrocki miał ją przejąć po panu Jerzym, który obecnie mieszka w Domu Pomocy Społecznej.
Kandydat wspierany przez PiS zapewnia, że opiekował się „starym, schorowanym człowiekiem, który przez lata był jego sąsiadem” i w ten sposób, w zamian za opiekę, stał się właścicielem jego mieszkania.
– Ostatecznie skończyło to się tym, że jestem według prawa właścicielem mieszkania, do którego nie mam kluczy, bo ten człowiek w tym mieszkaniu mieszkał, a ja z tego mieszkania nie czerpałem żadnych korzyści finansowych. Do dnia dzisiejszego ponoszę opłaty finansowe za to mieszkanie; to jest 28-metrowa kawalerka – mówił Nawrocki na poniedziałkowej (5 maja) konferencji prasowej.
Zgodnie z tym, co zostało pokazane we wtorek, w oświadczeniu faktycznie jest wpisana kawalerka. Tu trzeba dodać, że w dokumencie znajduje się także informacja, że Nawrocki jest współwłaścicielem jeszcze jednego lokalu.
„Karol Nawrocki jest wraz z żoną właścicielem dwóch mieszkań. Zawsze te informacje zawierał w składnych oświadczeniach majątkowych. Za poradą prawników, dla ostrożności i zachowania pełnej transparentności, w oświadczeniach majątkowych, umieszczał także informację o zapisanym w testamencie 50-procentowym udziale w nieruchomości, której właścicielem jest jego żyjąca mama” – dodała w internetowym wpisie rzeczniczka prasowa Nawrockiego, Emilia Wierzbicki.
Jednak w tej sprawie jest wiele pytań. A brak rzetelnych odpowiedzi może politykowi zaszkodzić w wyborach. Już stał się on celem konkurentów.
Tusk i Trzaskowski coś szykują między turami
Ostatnie dni kampanii to coraz więcej obietnic i nagłych ruchów. Walka jednak nie zakończy się wraz z nastaniem ciszy wyborczej przed 18 maja. Bardziej niż pewna jest druga tura wyborów 1 czerwca. I na to szykuje się KO z Rafałem Trzaskowskim. To ma być mocne uderzenie między wyborami.
„Między pierwszą a drugą turą wyborów Rafał Trzaskowski może ogłosić, jaki jest plan na podniesienie kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tysięcy złotych” – donosi money.pl. I zaznacza, że ustalanie konkretów jeszcze trwa.
Decyzja należy do premiera Donalda Tuska, który takim posunięciem może podbić notowania prezydenta Warszawy.
Trzaskowski wciąż na prowadzeniu
A te na razie są dobre. Zgodnie z najnowszym sondażem (SW Research dla „Wprost”) w wyścigu do Pałacu Prezydenckiego prowadzi kandydat KO, a za nim jest właśnie Nawrocki. Trzaskowski i popierany przez PiS polityk mają się spotkać w drugiej turze wyborów.
Uczestników badania zapytano też, kto wygrał dotychczasowe debaty. Wskazali Rafała Trzaskowskiego.
- Rafał Trzaskowski - 24,6 proc.
- Karol Nawrocki - 14,5 proc.
- Sławomir Mentzen – 10,5 proc.
- Szymon Hołownia - 6 proc.
- Krzysztof Stanowski - 5,1 proc.
- Magdalena Biejat - 5 proc.
- Adrian Zandberg - 4,3 proc.
- Grzegorz Braun - 2,8 proc.
- Joanna Senyszyn - 2,5 proc.
- Marek Jakubiak - 1,5 proc.
- Maciej Maciak - 0,8 proc.
- Marek Woch - 0,4 proc.
- Artur Bartoszewicz - 0,2
Napisz komentarz
Komentarze