Nawet 50 tys. zł miesięcznie! Tylu chętnych na posadę dyrektora

Przypomnijmy, że luty 2025 roku to ostatni miesiąc sześcioletniej kadencji obecnego dyrektora „Okrąglaka”. Radosław Kołaciński, polityk Platformy Obywatelskiej, radny PO zarządza tą placówką- według Urzędu Marszałkowskiego – w sposób właściwy z dobrym skutkiem finansowym. Tej opinii nie podziela część załogi szpitala i wielu pacjentów. 

Jednak konkurs na nowego dyrektora nie ma związku z oceną pracy tego, który kończy kadencję, po prostu kończy się jego kontrakt. 

Konkurs ogłoszono 6 lutego. Potencjalnym chętnym na objęcie stanowiska dyrektora „Okrąglaka” Urząd Marszałkowski nie daje wyśrubowanych wymogów:

1. wykształcenie wyższe;

2. posiadanie wiedzy i doświadczenia dających rękojmię prawidłowego wykonywania obowiązków kierownika;

3. co najmniej pięcioletni staż pracy na stanowisku kierowniczym albo ukończone studia podyplomowe na kierunku zarządzanie i co najmniej trzyletni staż pracy;

4. brak prawomocnego skazania za przestępstwo popełnione umyślnie.

Jak informuje Fakty Kaliskie Urząd Marszałkowski w konkursie zgłosiło się sześciu kandydatów. Wśród nich Radosław Kołaciński, który ubiega się o ponowne objęcie tej posady.

 Rozmowy z kandydatami odbędą się na posiedzeniu Komisji konkursowej 25 lutego br. Komisja konkursowa niezwłocznie po zakończeniu obrad zarekomenduję kandydata na stanowisko Dyrektora Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. Ludwika Perzyny w Kaliszu Zarządowi Województwa Wielkopolskiego. Następnie Zarząd Województwa Wielkopolskiego podejmie decyzje w sprawie powołania dyrektora – informuje nas Katarzyna Kretkowska, członkini zarządu Województwa Wielkopolskiego.

Ustępujący dyrektor, Radosław Kołaciński ubiega się o reelekcję, fot. FB/Szpital Kalisz

Z oświadczeń majątkowych obecnego wciąż dyrektora wynika, że w 2023 roku zarobił on niemal pół miliona złotych, to jest około 40 tysięcy złotych brutto miesięcznie. Wynagrodzenie nowego dyrektora regulują przepisy. 

Zarząd Województwa Wielkopolskiego może ustalić wynagrodzenie miesięczne w wysokości do sześciokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w czwartym kwartale roku poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego – zapowiada Katarzyna Kretkowska. 

To oznacza, że nowy dyrektor szpitala może zarobić ponad 50 tysięcy złotych brutto miesięcznie, ale będzie to decyzja władz województwa.