Dostałeś spadek? Zadecyduj co dalej
Otrzymanie spadku nie stawia spadkobiercy w sytuacji bez wyjścia. Ten, w ciągu 6 miesięcy od śmierci osoby darującej spadek lub od momentu, kiedy dowiedział się o otrzymaniu spadku, może podjąć decyzję, czy spadek przyjmuje, czy odrzuca. Prawo nie nakłada na spadkobierców obowiązku przyjmowania przyznanego spadku. W ciągu pół roku spadkobierca może podjąć decyzję, czy go przyjmuje – w tym przypadku przyjęcie spadku może mieć różne formy, o czym niżej. Warto wziąć pod uwagę oba warianty. Szczególnie, jeśli spadkobierca wie lub ma podejrzenia, że bliski zmarły mógł posiadać nieuregulowane zobowiązania.
Odrzucenie spadku a dziedziczenie długów przez kolejne pokolenia
Mogłoby się wydawać, że najprostszym sposobem na uniknięcie długów w spadku jest odrzucenie spadku w całości. I chociaż rzeczywiście w ten sposób spadkobierca uniknie obowiązku spłaty długów po spadkodawcy, to nie otrzyma również majątku wchodzącego w skład spadku. Musi też zdawać sobie sprawę, że chociaż on uniknie otrzymania długów w spadku, to te nie znikną i będą dziedziczone przez następne pokolenia zgodnie z kolejnością dziedziczenia. Przykład: jeśli spadek po ojcu-wdowcu odrzuci jego jedyny syn, jego dzieci – a wnuki spadkodawcy – otrzymają w spadku długi po zmarłej osobie. Przedawnienie długu, do którego dochodzi po upływie 3 lat, może być w tym przypadku wyjściem z sytuacji. Jednak warto pamiętać, że ten okres będzie liczony od momentu przejścia spadku na kolejne pokolenia, a nie od daty śmierci zadłużonego.
Długi po zmarłym a spadek z dobrodziejstwem inwentarza
Jednym z najkorzystniejszych rozwiązań dla spadkobiercy, który ma podejrzenia, że może dziedziczyć również długi po spadkodawcy, jest przyjęcie spadku z tzw. dobrodziejstwem inwentarza. W takim przypadku ewentualne zadłużenia po zmarłym są pokrywane w wysokości równej przyjętemu spadkowi i kończy postepowanie spadkowe. Co to oznacza dla spadkobiercy? Jeśli odziedziczy długi, te zostaną spłacone odziedziczonym spadkiem, a na nim nie będzie spoczywać obowiązek ich uregulowania nawet wtedy, kiedy długi będą przewyższać wartość odziedziczonego spadku. Może być również tak, że wartość dziedziczonego majątku będzie wyższa niż zobowiązania, a spadkobierca nie tylko ureguluje długi po zmarłym, ale też otrzyma do dyspozycji pozostałą część majątku.
Dziedziczenie kredytów i pożyczek
W kontekście dziedziczenia długów warto wspomnieć o ewentualnych nieuregulowanych kredytach czy pożyczkach po zmarłym. Ze względu na tajemnicę bankową potencjalny spadkobierca może mieć problem z pozyskaniem informacji, czy posiadane przez bliską zmarłą osobę zostały spłacone. Przyjęcie zobowiązań wraz ze spadkiem daje szansę na ich przedawnienie w ciągu lat, lecz trzeba pamiętać że każda próba egzekucji należności przez bank będzie przerywać bieg przedawnienia. Co więcej, potwierdzenie zaległych należności wyrokiem sądu – a tam często właśnie są kierowane zadłużenia bankowe – wydłuża termin ich przedawnienia do 6 lat. Dlatego jeśli potencjalny spadkobierca ma najmniejsze podejrzenia, że w skład spadku mogą wchodzić niespłacone pożyczki czy kredyty, powinien poważnie zastanowić się nad decyzją, jaką powinien w tym zakresie podjąć.
Dostałeś spadek? Sprawdzaj!
Oczywiście potencjalny spadkobierca może próbować zweryfikować, czy zmarły bliski mógł posiadać nieuregulowane zobowiązania. Warto przejrzeć wszystkie dokumenty i umowy, jakie podpisywała zmarła osoba. Sam fakt posiadania przez zmarłego karty kredytowej może świadczyć, że pozostawił po sobie niespłacone zobowiązania finansowe wobec banków.
Dobrym źródłem informacji o regularnych opłatach pokrywanych przez zmarłego mogą być wyciągi z jego konta bankowego, jeśli takie otrzymywał w wersji elektronicznej bądź papierowej. Warto też sprawdzić, czy w korespondencji zmarłego nie znalazły się wezwania do zapłaty oraz inne pisma dotyczące ewentualnych zadłużeń (np. od komornika czy z firmy windykacyjnej). To, w jakim stopniu uda się potencjalnemu spadkobiercy sprawdzić ewentualne zobowiązania spadkodawcy, zależy wprawdzie od dostępu do dokumentów zmarłego. Warto jednak spróbować je odnaleźć, aby przekonać się w jakiej formie warto przyjąć odziedziczony spadek.