To ucieszy właścicieli komórek. Za kilka dni duże zmiany

– Operatora zmieniłem w sierpniu ubiegłego roku. Nowy przedstawił mi kilka ofert i w każdej musiałem podpisać umowę na dwa lata – wspomina pan Paweł.

I dodaje, że niedawno kupił w tej samej firmie jeszcze dwie usługi. – Abonamenty dla córek. Też musiałem podpisać umowę na dwa lata – mówi.

Bo w Polsce jest normą to, że operatorzy komórkowi każą podpisywać zobowiązania abonamentowe na 24 miesiące. To kłopot w sytuacji, gdy ktoś chce zmienić dostawcę usług. Musi pilnować terminu wypowiedzenia umowy, a operatorzy uczulają: 

„Przeniesienie zostanie zrealizowane po zakończeniu Twojej umowy terminowej z dotychczasowym operatorem. Pamiętaj, że proces możesz rozpocząć najwcześniej na 120 dni kalendarzowe przed zakończeniem umowy z obecnym operatorem” – czytamy na stronie jednej z firm.

Wkrótce ma się to zmienić. 10 listopada tego roku wchodzi w życie nowelizacja Prawa Komunikacji Elektronicznej (PKE). Jeden z jego zapisów wskazuje jasno, że umowy na dwa lata nie będą już obowiązkowe.

Co to oznacza? Wyjaśnia prawniczka 

Że już za kilka dni firmy telekomunikacyjne będą musiały nowym klientom przedstawiać ofertę umowy na rok.

– W mojej ocenie, zawierając każdą kolejną umowę z abonentem, operator powinien proponować mu okresy współpracy odpowiadające okresom objętym art. 301, tj. nie dłużej niż 24 miesiące, a od 10 listopada 2024  r. zapewnić możliwość zawarcia umowy na nie dłużej niż 12 miesięcy. –  Serwis android.com przytacza opinię adwokatki Natalii Gaweł z kancelarii Andresen.

Tak samo tłumaczy te zmiany Ministerstwo Cyfryzacji.

Przeczytaj także:

Zmiana funkcjonowania PSZOK-u

Dyrektor podkaliskiej podstawówki laureatką plebiscytu Wszechmocne!

Częstochowska- postępy prac. Ważne roboty już zrealizowane

Kolizja na Górnośląskiej. Zawinił kierowca radiowozu