W opublikowanym w poniedziałek przez MON rozporządzeniu czytamy, że w przyszłym roku do ćwiczeń wojskowych ma zostać powołanych do 200 000 Polaków - informuje portal alert24.info. W większości dotyczy to żołnierzy rezerwy, ale z powołaniem muszą się liczyć również rezerwiści, czyli wszyscy ci, którzy mają uregulowany stosunek do służby wojskowej, mają przyznaną kategorię wojskową, ale nie odbyli czynnej służby wojskowej.
- Do 200 000 żołnierzy rezerwy, w tym 200 z przeznaczeniem na szkolenie w ramach kursów podoficerów i oficerów rezerwy, którzy zajmują lub są przewidziani do wyznaczenia na stanowiska służbowe w strukturach wojennych, na których są wymagane wyższe niż posiadają obecnie kwalifikacje wojskowe, a także osób przeniesionych do rezerwy niebędących żołnierzami rezerwy. – czytamy w rozporządzeniu MON.
Wojsko powoła na ćwiczenia do 10 tysięcy żołnierzy rezerwy pełniących służbę, ponad 28 tys. osób tylko po kwalifikacji wojskowej, 38 tysięcy terytorialsów. Ministerstwo zapowiada też realizację programu „Legia Akademicka”, czyli szkolenia wojskowe dla studentów.
- Program ukierunkowanego na studentów – ochotników zainteresowanych odbyciem szkolenia wojskowego realizowanego na bazie szkolnictwa wojskowego we współpracy z uczelniami cywilnymi – informuje MON.
Ministerstwo Obrony Narodowej zaznacza, że podane w rozporządzeniu liczby to górne limity planowanych powołań na cały 2023 rok.
W Polsce rezerwistą jest każdy kto ma wydaną książeczkę wojskową i kategorię przydatności do służby wojskowej. Żołnierz rezerwy to osoba, która przeszła już zasadniczą lub dobrowolną służbę wojskową. Powołania na ćwiczenia, w różnej skali, dotyczą jednych i drugich, osób w wieku 18 – 55, a w przypadku stopni oficerskich i podoficerskich limit wieku podniesiony jest do 63 roku życia.
Napisz komentarz
Komentarze