Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie żyją dwie osoby. Znany biznesmen i jego synowie przed sądem

Sprowadził  bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, nie udzielił ofiarom pomocy i utrudniał postępowanie karne – prokuratura nie ma wątpliwości, że znany w Kaliszu i okolicach biznesmen jest winny wszystkich tych przestępstw, dlatego postawiła 57-latka w stan oskarżenia. Końca dobiegło śledztwo w sprawie śmiertelnego wypadku na trasie Kalisz-Ostrów, gdzie doszło do zderzenia koparki z samochodem osobowym. Na ławie oskarżonych zasiądzie w sumie pięć osób, w tym dwaj synowie biznesmena.   
Nie żyją dwie osoby. Znany biznesmen i jego synowie przed sądem

Tragiczny w skutkach wypadek miał miejsce w kwietniu ub. r. na drodze krajowej nr 25 Kalisz-Ostrów. Wieczorem, na wysokości galerii handlowej, doszło do zderzenia samochodu osobowego z koparką, która nagle wjechała na jezdnię i próbowała pokonać ją w poprzek. W wypadku zginął 46-letni mężczyzna, a trzy inne podróżujące samochodem osoby zostały ciężko ranne CZYTAJ WIĘCEJ Kierowca koparki, jego krewny oraz szef oddalili się wówczas z miejsca zdarzenia.

Jednym z oskarżonych w tej sprawie jest znany w Kaliszu i okolicach biznesmen. W dniu tragedii nie tylko był świadkiem wypadku, ale zdaniem prokuratury sam się do niego przyczynił. - 57-letniemu mężczyźnie, będącemu dysponentem koparki, zarzucono, że poprzez wydanie swojemu pracownikowi polecenia wjechania kierowaną przez niego koparką, bez wymaganych pozwoleń i należytej asekuracji, na drogę krajową nr 25 sprowadził  bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, w wyniku czego doszło do śmiertelnego wypadku drogowego – mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim. - Dodatkowo zarzucono  wymienionemu nieudzielenie pomocy pokrzywdzonym w wypadku, a także utrudnianie postępowania karnego poprzez polecenie mężczyźnie kierującemu koparką, by opuścił miejsce zdarzenia w celu uniknięcia odpowiedzialności karnej.

Biznesmenowi grozi do 8 lat więzienia. Co ciekawe - mężczyzna jako jedyny od blisko roku przebywa za kratkami. Bezpodstawnie zdaniem rodziny, która wynajęła agencję PR  próbującą zainteresować jego losem wszystkie możliwe media w Polsce. Prokuratura i sąd mają w tej sprawie inne zdanie. Areszt przedłużany był głównie z powodu obawy matactwa, a przyczyniły się do  tego m.in. działania synów biznesmena, którzy mieli wpływać na świadków - jeden z nich na tyle „skutecznie”, że świadek i zarazem bliski członek rodziny odebrał sobie życie NASZ PORTAL JAKO PIERWSZY PISAŁ O TYM TUTAJ – Synowie oskarżonego również zostali objęci aktem oskarżenia. Wymienionym, mającym 34 i 36 lat, zarzucono, że podejmowali działania utrudniające postępowanie karne przeciwko ich ojcu mające na celu pomoc wymienionemu w uniknięciu odpowiedzialności karnej – mówi Janusz Walczak. – Działania te polegały m.in. na proponowaniu pieniędzy w zamian za zmianę wyjaśnień. Jednemu z oskarżonych zarzucono dodatkowo uporczywe nękanie mężczyzny przesłuchanego w omawianej sprawie jako świadek. W konsekwencji doprowadziło to do targnięcia się przez niego na własne życie.

Na ławie oskarżonych zasiądzie ponadto 50-latek kierujący koparką. Prokuratura zarzuca mu m.in., że jechał bez uprawnień i wymaganego pozwolenia i wjechał na jezdnię bez należytej asekuracji, w porze nocnej, a następnie  uciekł z miejsca zdarzenia. Za nieudzielenie pomocy i utrudniania postępowania karnego odpowie także 26-letni krewny kierującego, który przywiózł go, a następnie zabrał z miejsca wypadku.

W trakcie śledztwa biznesmen poddany został długotrwałej obserwacji sądowo – psychiatrycznej. Badaniom sądowo – psychiatrycznym poddano także jego synów. – W wydanych opiniach biegli stwierdzili, że wskazani podejrzani mieli, w czasie zarzucanych im czynów, zachowaną poczytalność – mówi prokurator Janusz Walczak. - W trakcie śledztwa uzyskano ponadto szereg specjalistycznych opinii m.in. dotyczące stanu technicznego koparki gąsienicowej i samochodów uczestniczących w wypadku, a także interdyscyplinarną opinię zespołu biegłych dotyczącą rekonstrukcji wypadku drogowego.

Najpoważniejsze przestępstwo - spowodowanie śmiertelnego wypadku drogowego połączonego z ucieczką z miejsca zdarzenia, zagrożone jest karą do 12 lat więzienia. Za sprowadzenie niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym grozi do 8 lat, a za utrudnianie postępowania karnego i nieudzielenie pomocy -  do 3 lat pozbawienia wolności.

MIK, fot. arch. policji


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 15°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1022 hPa
Wiatr: 11 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ NIKON Serwis Naprawa Aparatów Cyfrowych POZNAŃ 📸 Serwis aparatów cyfrowych – Poznań 🔧 Specjalizacja: Nikon D5100 / D5200 / D5300 📍 Profesjonalna naprawa błędu: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki." Masz aparat Nikon D5100, D5200 lub D5300 i pojawił się komunikat: "Błąd. Ponownie naciśnij przycisk spustu migawki"? Nie martw się – to częsty problem, który sprawnie i skutecznie naprawiamy! ✅ Bezpłatna diagnoza i wycena naprawy ✅ Oryginalne części lub wysokiej jakości zamienniki ✅ Gwarancja na wykonaną usługę ✅ Możliwość wysyłki sprzętu kurierem 📞 Zadzwoń teraz: 663 599 889 📧 E-mail: [email protected] 🌐 Strona internetowa: http://www.aparatserwis.pl 📍 Serwis stacjonarny w Poznaniu – łatwy dojazd i bezpłatny parking. Zadbaj o swój aparat – wróci do formy jak nowy! Zapraszamy do kontaktu! serwis aparatów cyfrowych Poznań, naprawa aparatów fotograficznych Poznań, naprawa błędu „ponownie naciśnij przycisk spustu migawki”, aparat pokazuje komunikat ponownie naciśnij spust migawki, naprawa migawki aparatu cyfrowego, serwis lustrzanek Poznań, naprawa Canon Nikon Sony Poznań, problem ze spustem migawki aparat, aparat nie robi zdjęć błąd migawki, fotograf Poznań naprawa sprzętu, gdzie naprawić aparat cyfrowy Poznań, serwis aparatów z błędem migawki, aparat nie ostrzy i pokazuje komunikat o migawce, co zrobić gdy aparat pokazuje ponownie naciśnij spust migawki, wymiana migawki aparat Poznań, naprawa aparatów fotograficznych z błędem, nikon serwis Poznań, canon serwis Poznań, sony serwis Poznań, Olympus serwis Poznań, Fujifilm serwis Poznań, sigma serwis Poznań, tamron serwis Poznań