Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Morsowanie łączy ludzi. Integracja w Gołuchowie w klimacie lat 80.

Zanurzanie się w zimnej wodzie staje się coraz bardziej popularne, a w naszym regionie morsuje coraz więcej osób. Ekstremalne hobby przyciąga nie tylko prozdrowotnymi aspektami, ale również gwarantuje dobrą zabawę. Z takiego założenia na pewno wychodzą morsy z Gołuchowa, Kalisza i Stawiszyna, którzy 20 lutego zorganizowali kolejną integrację, tym razem w klimacie lat 80.
Morsowanie łączy ludzi. Integracja w Gołuchowie w klimacie lat 80.

Autor: Morsy Gołuchów

Morsują od października do kwietnia, niezależnie od pory dnia i warunków pogodowych. Najbardziej jednak sprzyja im zimna aura, bo jak sami mówią - ,,im zimniej tym lepiej’’. Jedni szukają sposobu na hartowanie organizmu, inni podążają za modą. Jedno jednak ich łączy, bo wszyscy czerpią z tego mnóstwo zabawy i moc pozytywnych korzyści dla zdrowia, samopoczucia i kondycji. Spotkanie morsów zawsze odbywają się we wspaniałej atmosferze. 

A morsów ciągle przebywa i nawet taką aktywność lepiej wykonywać w grupie. Zwłaszcza kiedy ktoś chciałby spróbować kąpieli w zimnej wodzie, a nie wie do końca jak to robić prawidłowo. W tak dużej ekipie łatwiej zacząć, a doświadczeni morsy zawsze mogą pomóc. Dlatego co jakiś czas lokalne morsy łączą siły i organizują spotkania integracyjne. W taki sposób w przedostatnią, zimową niedzielę lutego wszystkie grupy z okolicy spotkały się nad jeziorem w Gołuchowie. Podobne imprezy odbywały się już w Stawiszynie i nad zalewem w Szałem pod Kaliszem. Łącznie w imprezie wzięło udział około 150 osób. 

Tradycyjnie rozpoczęło się od wspólnej rozgrzewki. Kilka minut później wszyscy już byli w wodzie. Nie było to jednak zwykłe morsowanie, bo uczestnicy byli przebrani w kostiumy z lat 80. Dominowały spódniczki, kolorowe dodatki a niektórzy z panów, by lepiej wpasować się w klimat, nawet peruki. 

- W ostatnią niedzielę mieliśmy po raz trzeci w tym sezonie okazję do spotkania integracyjnego z Morsami z Kalisza oraz z Morsami z Gminy i Miasta Stawiszyn. Frekwencja pomimo pogody była bardzo duża. Mnóstwo pozytywnych osób przebrało się w stroje z lat 80-tych, w których zażywali kąpieli, tańczyli przy ognisku i próbowali pysznych potraw. Zabawa była przednia. Nie możemy doczekać się kolejnego spotkania z naszymi kolegami z innych morsowych grup! – mówi nam Kamila Kończyńska, jedna z foczek z Gołuchowa

Był czas na kąpiel, ale i na zabawę. Po zimnej wodzie, na uczestników czekał ciepły posiłek i integracyjna impreza. Nie zabrakło zupy, pieczonego prosiaka i przekąsek. Na pełnoletnich czekał również grzaniec. Poczęstunek mógł się odbyć dzięki wsparciu firm z Piotrowa takich jak Fermo, Kowalczyk Piano i cukierni ,,Słodki Chrabotek’’. Za kulinarną ucztę odpowiadał pan Wojciech Michalak, a dzięki uprzejmości Państwa Szczepańskich z Kucharek, którzy podarowali drewno, morsy mogli ogrzać się przy ognisku. 

Dodatkową atrakcję stanowiła mobilna sauna, którą przywiozły ze sobą morsy ze Stawiszyna. Już podczas poprzedniej integracji cieszyła się dużym zainteresowaniem. Bezpieczeństwo gwarantowali gołuchowscy ratownicy WOPR-u. Uczestników zabawy odwiedził także wójt gminy Gołuchów, Marek Zdunek. 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
zachmurzenie duże

Temperatura: 16°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1003 hPa
Wiatr: 5 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolTreść komentarza: To prawda ktoś zafundował nam mieszkańcom „wspaniałą sobotę” Hałas nie do wytrzymania przez kilka godzin krążył nad domami helikopter. Hałas taki, na odpoczynek w ogrodzie nie był możliwy. Widać decydenci w Urzędzie Gminy nie bardzo troszczą się o mieszkańców. W zeszłym roku było to samo i nadal nic się nie zmieniło. Może burmistrz Opatówka wyjaśni nam mieszkańcom dlaczego nie szanuje spokoju mieszkańców miejscowości Szale. Jak były rozmowy o używaniu łodzi motorowych na zbiorniku był brak zgody a włodarze zasłaniali się utworzona w Szałe strefa ciszy. A jak lata godzinami helikopter to już ta strefa nie obowiązuje? Jak to jest Panie Burmistrzu?Data dodania komentarza: 3.05.2025, 22:18Źródło komentarza: Co lata nad Szałem? Niektórzy mają już dość!Autor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Niestety fanatyków psów przybywa i nie idzie już spotkać psa z kagańcem! pytam się dlaczego? Zostałem pogryziony przez psy i to jako dziecko i nie na wsi lecz w naszym kochanym Kaliszu! Te ataki oprócz ran, spowodowały we mnie ogromny stres i traumę po dziś dzień i nie chce mieć z tym gatunkiem zwierzęcia nic wspólnego!Data dodania komentarza: 3.05.2025, 21:56Źródło komentarza: „Zaatakował męża i syna”. Ostrzeżenie dla wypoczywającychAutor komentarza: KonfederatTreść komentarza: On jeździ za Mosińskim, tak jak za Mentzenem jeździ kamerzysta Siekielskiego i też go nagrywa, żeby obrzydzić tych ludzi wyborcom, bo przecież musi wygrać jedyny kandydat - pupilek premiera bo innej opcji przecież nie ma! A Trzaskowskiego przed wyborami dodatkowo ogłoszą papieżem bo jest TAKI nieskazitelny. To jest celowa robota i nie zdziwię się jak mają jeszcze za to płacone, żeby jeździć za posłami opozycji i szukać haków na każdym kroku na nich.Data dodania komentarza: 3.05.2025, 21:47Źródło komentarza: „Do tragedii brakowało sekundy”. Za kierownicą kaliski posełAutor komentarza: KaliszaninTreść komentarza: Tak piszesz o mieszkańcach Kalisza, którzy a niego głosowali? A Witczaka, Pęcherza, Pawliczak kto wybrał? Jak to napiszę to będę miał policję o 5 rano w pokoju po wyważonych drzwiach od domu. Taka wolność! Ugryź się w język i zatruj się swoimi toksynami.Data dodania komentarza: 3.05.2025, 21:42Źródło komentarza: „Do tragedii brakowało sekundy”. Za kierownicą kaliski poseł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama