Do wczoraj, czyli do ostatecznego terminu zgłoszeń nie wpłynęła żadna oferta do MZBM.
"Domek Parkowego" ma powierzchnię użytkową 47,36 m2. Jak zaznacza Miasto jest obiektem przeznaczonym do remontu i przebudowy na koszt dzierżawcy wraz z terenem niezbędnym do obsługi budynku i prowadzenia ogródka gastronomicznego.
Umowa dzierżawy zostanie zawarta na czas oznaczony 15 lat, a po upływie tego okresu, na warunkach określonych w umowie dzierżawy, może stać się umową zawartą na czas nieoznaczony – czytamy w przetargu. Cena wywoławcza czynszu za dzierżawę w stosunku miesięcznym wynosi netto: 4.000,00 zł.
Teraz Miasto może ponowić przetarg i ewentualnie zmienić jego warunki.
Domek Parkowego przez blisko 23 lata dzierżawił od Miasta Wiesław Janicki. W lutym 2017 r. otrzymał wypowiedzenie umowy najmu, bowiem Miejski Zarząd Budynków Mieszkalnych nie był zadowolony ze sposobu użytkowania obiektu, zwłaszcza w kontekście planowanej rewitalizacji Parku Miejskiego. Twierdził, że najemca bez zezwolenia rozbudował lokal i płacił za niego zbyt niski czynsz, a z czasem w ogóle przestał płacić.
Mężczyzna nie zgadzał się z argumentacją MZBM, strony nie mogły się porozumieć i mimo kolejnych wyroków na korzyść Miasta, były najemca nie chciał opuścić lokalu, który od 2017 r. stał nieczynny. W czwartek, 29 kwietnia 2021 roku miało dojść do przymusowej eksmisji mężczyzny.
Przed Domkiem Parkowego pojawili się urzędnicy w towarzystwie komornika. Na drzwiach znaleziono wiadomość od byłego najemcy, że jest zakażony koronawirusem i nikogo nie wpuszcza. Sanepid nie potwierdził jednak tej informacji, dlatego służby podjęły próbę dostania się do środka. Tam, na wewnętrznych drzwiach, znajdowała się inna kartka – tym razem z ostrzeżeniem, że w przypadku interwencji mężczyzna odkręci gaz i wysadzi budynek.
Wezwano strażaków i pogotowie gazowe. Eksmisja była kontynuowana. Niestety, po wyważeniu drzwi, które były zamknięte od środka znaleziono zwłoki mężczyzny. Odebrał sobie życie przez powieszenie…
Napisz komentarz
Komentarze