- Chcielibyśmy pomóc rodzinie Pauliny w sprowadzeniu ciała do Polski oraz pochówku. W kosztach sądowych oraz innych nieprzewidzianych wydatkach i całej logistyce. Liczy się każdy grosz. Paulina była świetną przyjaciółką. Razem byliśmy uczniami tej samej szkoły w Ostrowie Wielkopolskim. Nic nie zwróci nam już Pauliny, ale możemy pomóc jej rodzinie. Nie pozwólmy, żeby jej rodzina została sama w tych ciężkich chwilach - czytamy w opisie zbiórki dostępnej pod tym LINKIEM.
Ciało 29 – letniej Polski znaleziono w niedzielę rano w parku w miejscowości Sliema na Malcie. Tamtejsza policja szybko zatrzymała podejrzanego o jej brutalne zabójstwo. To 20 – letni Maltańczyk, który wcześniej leczył się psychiatrycznie.
Znane są już wyniki sekcji zwłok tragicznie zmarłej. Potwierdziły one, że kobieta zmarła na skutek uduszenia. Na jej szyi znaleziono liczne ślady. Badanie wykazało również, że została zgwałcona.
Zabójstwo wstrząsnęło nie tylko Polakami i mieszkańcami naszego regionu. Wczoraj w miejscu zabójstwa zebrały się dziesiątki Maltańczyków, by upamiętnić Paulinę. Ze zgromadzonymi był też premier Malty wraz z żoną.
- Droga Paulino, cały kraj za tobą płacze - brzmiał napis na jednym z plakatów.
Podczas manifestacji odczytano też list mamy Polki do zgromadzonych.
- Proszę was o modlitwę za Paulinę. Dziękujemy, że jesteście z nami w tej potwornie trudnej chwili. Paulina kochała to miejsce. Kochała zwierzęta, koty. Troszczcie się o nie i o siebie. I pamiętajcie - nikt nie zna dnia ani godzin
Paulina mieszkała na Malcie od 2018 roku. Dla rodziców dziewczyny to druga śmierć dziecka. Kilkanaście la temu w wypadku samochodowym zginął brat Pauliny. Z piątki dzieci teraz została trójka...
Napisz komentarz
Komentarze