Próbne produkty związane z Kaliszem zaprezentowaliśmy Wam już kilka tygodni temu. Hitem okazały się masywne kubki z Rogatką Wrocławską z serii „Jestem z Kalisza”, a łącznie różnych produktów sprzedaliśmy już kilkaset. Większość z nich produkowała Agencja Max Plus, nasz stały partner reklamowy przy różnych działaniach. Teraz mamy dla Was jeszcze więcej towaru, a i jego zakup będzie łatwiejszy.
Zapraszamy do sklepu z gadżetami, pamiątkami i modą: najlepszezkalisza.pl.
Co tam znajdziemy? Na razie mamy kilkadziesiąt produktów modowych i pamiątkowych z kilku serii. Jest seria „Jestem z Kalisza” dla lokalnych patriotów. Znakomite grafiki w stylu one line przygotowali dla nas Luba i Adrian z agencji Yuuko.
Tym, którym nie brakuje dystansu, polecamy poszerzoną o nowe produkty serię „Cebula Kaliska”, a ci, którzy Kalisz odwiedzą tylko na chwilę i prędko wyjadą z dobrymi wspomnieniami, niech zabiorą ze sobą coś z serii „Wspomnień z Kalisza nie zetrzesz”.
Polecamy też przewrotną serię „Stary wie najlepiej”. Nawiązujemy tutaj do metryki Grodu nad Prosną. Ale z hasłem z tym zgodzi się niejeden ojciec!
Jest też coś dla widzów programu „Wylogowani”, a już wkrótce dołączą nowe linie tematyczne i produkty.
Tworząc sklep na platformie selino.pl dużą wagę przykładaliśmy do jakości produktów. Odzież dostępną na najlepszezkalisza.pl nie traktujemy jak „reklamówek” a raczej linię mody, odpowiednią na co dzień i od święta. Nie spierze się przy pierwszym praniu, a i my chętnie w nią się ubieramy.
Jednymi z pierwszych naszych klientów była Sylwia i Swen z Dani. Od dzisiaj kolejne pamiątki związane z Kaliszem mogą kupić przez internet z każdego zakątka na Ziemii
To też element promocji Kalisza, produkty przez nas oferowane trafiły już do kilku miast w Polsce, a nawet do Danii i USA. Dzięki możliwości zakupu online nasi odbiorcy z Polski i zza granicy będą mogli łatwiej i szybciej skorzystać z naszej oferty.
„Najlepsze z Kalisza” to już czwarta marka, którą oddajemy kaliszanom do użytkowania. Fakty Kaliskie, Telewizja Kalisz i projekt „Wylogowani” w socialmediach generują średnio zasięg ponad miliona odbiorców miesięcznie, a wszystkie nasze profile śledzi już ponad 110 tys. Internautów.
- Grono odbiorców stale nam się poszerza i to cieszy, ale nie to jest najważniejsze. Ważne, że dywersyfikujemy ruch w internecie. Mamy szerokie dotarcie do różnych grup społecznych, wiekowych, różnych kręgów zainteresowań, bo równolegle do siebie rozwijamy konta i relacje z internautami na różnych platformach. Kimś innym jest użytkownik TikToka, kimś innym Facebooka, a my mamy dobre relacje i z jednym i z drugim. To daje też większą pewność, że np. awaria jednego z socialmediów jakiej doświadczyliśmy kilka tygodni temu, nie odetnie nas od odbiorców, bo mamy aktywne i sprawne profile na innych portalach i wszędzie tam jest nasz widz. To bardzo ważne również z punktu widzenia naszych reklamodawców, bo możemy wyselekcjonować dokładnie jego potencjalnego klienta – wyjaśnia Marcin Spętany, prezes Fundacji Reakcja.
Zachęcamy do zakupów i śledzenia naszych mediów.
RED.
Napisz komentarz
Komentarze