Reklama
Reklama
Reklama

Prosna się wzmacnia i rozgrywa sparingi FOTO

Piłkarze Prosny Kalisz intensywnie przygotowują się do rundy wiosennej na boiskach klasy okręgowej. Klub stara się poczynić solidne wzmocnienia i jednocześnie rozgrywa kolejne mecze sparingowe. W niedzielę podopieczni Roberta Słomiana zmierzyli się z Pelikanem Grabów.
Prosna się wzmacnia i rozgrywa sparingi FOTO

Przygotowania do nadchodzącej rundy biało-amarantowi rozpoczęli 13 stycznia. Treningi odbywają się trzy razy w tygodniu. – Zaczęliśmy od zajęć siłowych na sali. W czwartek po raz pierwszy w tym okresie przygotowawczym zamierzamy wyjść na boisko, by poćwiczyć z piłkami i szlifować formę do meczów o punkty – zdradza trener Słomian.

 
Z drużyną trenuje ponad 20 piłkarzy. W tym gronie nie brakuje nowych graczy, choć w większości doskonale znanych kibicom Prosny. Wystarczy wspomnieć o Dariuszu Smolińskim, który wraca do klubu po wielu sezonach rozłąki. W ostatnich latach popularny „Smoła” był podporą defensywy LKS-u Gołuchów. – Nie ma co ukrywać, że w obronie wykonuje on fantastyczną robotę. Nasi młodsi zawodnicy będą mieli się od kogo uczyć – twierdzi szkoleniowiec kaliskiego zespołu.


 
Do ekipy z najstarszego miasta w Polsce może też wrócić ofensywny pomocnik Marcin Czajczyński, który ostatnio bronił barw KS Opatówek. Klub prowadzi ponadto rozmowy z KKS-em celem wypożyczenia bramkarza Adama Dwornika i obrońcy Mikołaja Sołtysiaka. Do drużyny przymierzani są również napastnicy – Marcin Młynek (wychowanek KKS-u, ostatnio Piast Kobylin) i Dawid Pera (LKS Gołuchów). W kwestiach transferowych pada także nazwisko Daniela Armatysa. Jeśli udałoby się pozyskać tych piłkarzy, to na wiosnę szkoleniowiec Prosny może dysponować naprawdę silną kadrą jak na klasę okręgową. – Ze wszystkimi zawodnikami negocjujemy. Nie wszystko jednak zależy od nas. Konkretne decyzje powinny zapaść za około dwa tygodnie – wyjaśnia trener Robert Słomian.


Tej zimy team z Kalisza rozegrał już cztery mecze sparingowe. Po wyjazdowych starciach z LKS-em Gołuchów (2:2), Koroną Pogoń Stawiszyn (3:5) i CKS-em Zbiersk (2:1), w niedzielę podjął na bocznym boisku przy Łódzkiej ekipę Pelikana Grabów. Na grząskiej i nierównej murawie niewiele było składnych akcji, a jedyny gol padł w 78. minucie. Jego autorem byli goście, a konkretnie były snajper KKS-u, Stanisław Walczyński, który wykorzystał sytuację sam na sam. Kaliskich akcentów w drużynie przyjezdnych było więcej, bo wystąpili w niej m.in. Tomasz Frontczak, Jakub Sowiński, Patryk Mularczyk, Bartosz Sieroń i Rafał Kuras. – Rywale byli bardziej wybiegani i to pozwoliło im przeprowadzić bramkową akcję. Nam zależało przede wszystkim na tym, by sprawdzić zawodników, którzy mają nas wzmocnić. Jesteśmy po treningach siłowych, więc na wynik nie zwracam uwagi. Przed nami jeszcze trochę pracy i mam nadzieję, że im bliżej ligi, tym nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej – przyznaje opiekun Prosny.


W trwającym okresie przygotowawczym kaliski zespół rozegra jeszcze trzy mecze kontrolne. W najbliższy weekend zmierzy się na wyjeździe z Piastem Błaszki, a potem sprawdzi się na tle Szczytu Szczytniki (8 marca) i Olimpii Brzeziny (15 marca). Celem drużyny na rundę wiosenną będzie spokojne utrzymanie się w klasie okręgowej, w której zajmuje ona aktualnie 15. miejsce. – Wiara w pozostanie w rozgrywkach jest wielka. Nie chcielibyśmy wracać do A-klasy, bo w okręgówce gra się znacznie przyjemniej. Zrobimy wszystko, żeby się utrzymać – zapewnia trener Robert Słomian.


Michał Sobczak



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
zachmurzenie małe

Temperatura: 20°CMiasto: Kalisz

Ciśnienie: 1012 hPa
Wiatr: 7 km/h

Reklama
Reklama
Reklama