Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Po taksówkę, pizzę i hydraulika dzwonią na… 112

Proszą o taksówkę, chcą zamówić pizzę czy wizytę u fryzjera. Dzwonią nie na infolinię, a na numery alarmowe. Szczególnie dużo fałszywych, albo po prostu bezzasadnych zgłoszeń wpływa na alarmowy 112. Bywało już tak, że w jeden weekend na 700 wezwań do kaliskiej dyspozytury 112 zaledwie kilka wymagały faktycznej interwencji. 
Po taksówkę, pizzę i hydraulika dzwonią na… 112

Dokładnie dwa miesiące temu głośno było o drugoklasiście z Liskowa. 8-letni Oskar wyrósł na bohatera, bo niewiele się zastanawiając i nie czekając na reakcję dorosłych wezwał pogotowie ratunkowe do swojej mamy, która nagle straciła przytomność. - Mama zapytała mnie czy chcę się napić herbaty.  Ja odpowiedziałem, że tak. Jak mama chciała położyć kubek to spadł na ziemię, potem mama się nie ruszała, nic nie mówiła. Wtedy pobiegłem po tatę, zapytałem czy dzwonić po karetkę, ale tata chyba nie zrozumiał co mówię, więc sam zadzwoniłem – opowiadał nam w grudniu Oskar Dancewicz.


Chłopiec uratował matce życie, bo doskonale wiedział w jaki sposób i w jakich przypadkach dzwoni się na numer alarmowy. Tego o czym wiedziało dziecko nie zawsze wiedzą dorośli. - Zdarzało się, szczególnie w dni weekendowe, że dochodziło do 700 połączeń z numeru 112 do naszego dyspozytora z czego nie więcej niż 2-3 takie informacje wymagały jakiejkolwiek interwencji – wspomina st. bryg. Wieńczysław Prokop, komendant PSP w Kaliszu.  

Większość  tych połączeń było głuchych, wybranych przypadkowo,  ale nie brakowało też tych absurdalnych.  - - Wiele osób kojarzyło go z możliwością załatwienia wszelkich spraw. Mieliśmy przypadki, że ktoś dzwonił, żeby zapytać o której odjedzie określony pociąg z Kalisza, były przypadki zamawiania czegokolwiek pod tym numerem. Np. taksówki, pizzy itp. –dodaje Prokop.

Teraz do dyspozytorów z Kalisza, którzy obsługują numer 112 dodzwaniają się wyłącznie osoby, które naprawdę potrzebują pomocy, bo połączenia od dwóch lat wcześniej filtrowane są przez dyspozytorów z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Poznaniu. Ale problem fałszywych połączeń nie dotyczy tylko numeru 112. Dyspozytorzy numerów znanych nam znacznie dłużej, kryjących się pod dziewiątkami również każdego dnia służą jako biuro informacji. – Poza prośbami o numer telefonu na pizzerię, albo po taksówę mamy również jeszcze bardziej nietypowe przypadki. Pewnego dnia zadzwonił mieszkaniec Kalisza prosząc o interwencję, bo popsuł mu się kran i cieknie woda. Zdarzają się też osoby, które dzwonią po to, żeby po prostu porozmawiać z dyżurnym o sprawach zupełnie niezwiązanych z bezpieczeństwem – mówi sierż.szt. Anna Jaworska – Wojnicz, rzecznik prasowy KMP w Kaliszu.


Repertuar tych rozmów jest niezwykle szeroki, wyobraźnia dzwoniących również bogata, ale wiedza znikoma, bo w tym czasie, kiedy linia jest zablokowana być może właśnie dzwoni ktoś kogo życie naprawdę jest zagrożone, a z każdą sekundą maleją szansę na jego uratowanie.

Ewelina Samulak, fot. autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
bezchmurnie

Temperatura: 5°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1017 hPa
Wiatr: 12 km/h

OSTATNIE KOMENTARZE
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Fotograf - Imprezy okolicznościowe, rodzinne BTRFOTO.PL Witaj, mam na imię Bartek, jestem fotografem specjalizującym się w fotografii reportażowej oraz eventowej/okolicznościowej! UWAGA! Posiadam upoważnienie Diecezji Kaliskiej do fotografowania podczas liturgii - które fotografowie chcący pracować w świątyniach powinni posiadać - gwarantuje to, że ksiądz jako zarządca kościoła zgodzi się na fotografowanie przeze mnie i będzie skłonny pójść na pewne ustępstwa a ja z należytą powagą uwiecznię ceremonie Twoje i Twojej rodziny: chrzty, komunie, śluby oraz inne! Z chęcią podejmę z Tobą współpracę i wykonam reportaż z Twojej imprezy: -urodziny, chrzciny, komunie, jubileusze, etc. Posiadam duże doświadczenie w fotografii reportażowej, przyjmuję zlecenia od mediów takie jak: -imprezy gminne, miejskie, spotkania, koncerty, zarówno plener jak i sala. Wykonam dla Ciebie również zdjęcia wizerunkowe! Do każdego zlecenia podchodzę indywidualnie, przed sesją przekażesz mi wskazówki co i kto jest najważniejsze, bym mógł dopasować swoją pracę do Twoich oczekiwań! Na pewno się dogadamy, tak więc śmiało dzwoń, pisz, kontaktuj się ze mną jak Ci wygodnie! WOLNE TERMINY oraz KONKURENCYJNE STAWKI! Dysponuję profesjonalnym sprzętem fotograficznym – zdjęcia wykonuję „branżowym standardem” aparatem Sony A7III. Wszystkie moje realizacje poddane są należytej obróbce graficznej. Zachęcam do kontaktu i zapoznania się z moją stroną internetową!