Tego widoku na polskich drogach już nie uświadczymy. Tak zwane duże fiaty, bardzo popularne w okresie PRL-u i w latach 90., dziś są już prawdziwą rzadkością. Jeszcze większą rzadkością są tak zachowane auta. Dlatego Kamil Sobczyk, właściciel tabakowego fiata 125p gdzie tylko się nie pojawi wzbudza wśród ludzi wielkie zainteresowanie. - Gdzie się nie pojawię - czy to na stacji benzynowej, czy po prostu na parkingu pod marketem każdy podchodzi, robi zdjęcia. Ostatnio pan kręcił filmik całego samochodu. Musiałem mu wszystko pokazać, bo sam miał kiedyś takiego. Oferty kupna dostaję na każdym kroku – mówi, nie ukrywając dumy.
Żeby samochód tak wyglądał potrzeba było kilku miesięcy pracy, nakładu finansowego i ogromu cierpliwości. Wiele prac Kamil Sobczyk wykonał własnoręcznie. - Trzeba było go troszkę odświeżyć, został położony nowy lakier, wszystkie części chromowane czy niechromowane zostały powymieniane na nowe, wnętrze na kolor brązowy tak, żeby się wszystko ładnie komponowało z lakierem - wyjaśnia.
Pracę i pasję Kamila doceniają nie tylko kaliszanie, ale i internauci. Zdobył on w minionym roku tytuł ,,Klasyka Grudnia’’ portalu KlassikAuto.pl i tym samym walczy o tytuł ,,Klasyka Roku’’. Walczy m.in. z takimi autami jak: cadillac, chevrolet, jaguar czy warszawa. Ma jednak bardzo duże szanse na wygraną, bo od początku głosowania plasuje się w pierwszej trójce. Na kaliszanina i jego tabakowego fiata 125p. można głosować do końca stycznia – TUTAJ
Katarzyna Krzywda, fot. autor
Napisz komentarz
Komentarze