W niedzielę po południu kaliska Straż Miejska otrzymała nietypowe zgłoszenie. Nietypowe, bo rzadko zdarza się, by z mieszkania wprost na chodnik spadła… płonąca kołdra. Sprawca zamieszania 43-letni kaliszanin niestety nie powiedział, dlaczego to zrobił, bo po całym zajściu uciekł. Teraz szukają go strażnicy miejscy, aby złożył wyjaśnienia. Prawdopodobnie jednak mężczyzna zrobił to w celu ratowania mieszkania. Kołdra zajęła się ogniem od papierosa lub świeczki.
Szczęśliwe zakończenie jest takie, że nikt akurat nie przechodził wtedy ulica Kanonicką i nie ucierpiał. Czy sprawca powinien dostać mandat za spowodowanie zagrożenia dla innych, czy może medal za uratowanie mieszkania przed pożarem? Śledztwo trwa.
Katarzyna Krzywda, wideo Straż Miejska Kalisza
Napisz komentarz
Komentarze