Do zdarzenia doszło dziś w nocy, o godz. 1.15. Kaliszanin jechał od strony Szałego w kierunku miasta. – Na ul. Lubelskiej, prawdopodobnie wskutek nadmiernej prędkości, wypadł z jezdni, zjechał na lewą stronę, następnie do lasu i dachował – mówi sierż. sztab. Anna Jaworska-Wojnicz, rzecznik prasowy Kaliskiej policji. Po drodze „skosił” 4 drzewa. – Przybyli na miejsce strażacy zastali drzewa złamane na wysokości około metra, w tym jedno leżące na jezdni. W lesie znajdował się przygnieciony drzewami, leżący na dachu samochód z zakleszczonym w środku kierowcą - mówi portalowi faktykaliskie.pl Grzegorz Kuświk, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Kaliszu.
Aby dostać się do poszkodowanego, strażacy musieli użyć sprzętu hydraulicznego i wejść od strony pasażera. Po wydobyciu 22-latka przekazali go pogotowiu. Cudem nic mu się nie stało. – Mężczyzna nie doznał żadnych obrażeń, dlatego zdarzenie zakwalifikowano jako kolizję drogową. Kierowca był trzeźwy – dodaje Anna Jaworska-Wojnicz.
MIK, fot. PSP Kalisz
Napisz komentarz
Komentarze