Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Więcej zgonów i dłuższy czas oczekiwania na pogrzeb

Od października do połowy listopada w Kaliszu, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, zmarło o ponad 50 osób więcej. Tym samym zwiększyła się liczba pogrzebów i długość oczekiwania na pochówek. Nie jest tak dramatycznie, jak w dużych miastach, ale zamiast standardowych trzech dni niektórzy z uroczystym pożegnaniem zmarłego muszą poczekać trochę dłużej, a pogrzeby na największej kaliskiej nekropolii odbywają się nawet w sobotę, czego do tej pory nie było. Czy to efekt drugiej fali pandemii koronawirusa?
Więcej zgonów i dłuższy czas oczekiwania na pogrzeb

Pogrzeby odbywają się od świtu do zmierzchu. We wrześniu i październiku ich liczba na Cmentarzu Komunalnym była porównywalna z rokiem ubiegłym i było to w sumie około 60 uroczystości, ale tylko w pierwszej połowie listopada odbyło się już prawie 50 pochówków. – A mamy dużo pozgłaszanych – przyznaje Daria Kozanowska z Cmentarza Komunalnego w Kaliszu.  - I nierzadko są takie dni, kiedy jest po 7 tych pogrzebów.

Analiza statystyk prowadzonych przez Wydział Spraw Obywatelskich Urzędu Miejskiego potwierdza, że ostatnie tygodnie to wzrost umieralności kaliszan. Czy jest to związane z gwałtownym wzrostem zachorowań na koronawirusa i dużą liczbą zgonów z powodu COVID-19? Od początku października do połowy listopada zmarło ponad 200 kaliszan, a według danych Sanepidu przyczyną śmierci 21 mieszkańców Kalisza i 19 mieszkańców powiatu był COVID-19 wraz z chorobami współistniejącymi. – Mniej jest pań. Zmarło 90 kaliszanek i 120 mężczyzn zameldowanych w naszym mieście, w tym zgony  51 osób odnotowano w innych miejscowościach – potwierdza Katarzyna Ciupek, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Kalisza. - Najmłodsza osoba miała 26 lat, a najstarsza 97. Obie to kobiety. I jest to wzrost o ponad 50 osób w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego. Wówczas zmarło 159 kaliszan. W tym gronie 81 to kobiety, a 78 mężczyźni. Najmłodsza to 18-letnia dziewczyna, a najstarszy to 98-letni mężczyzna. 31 osób zmarło poza Kaliszem.

Zgony w okresie 1 października - 15 listopada:

- W 2019 roku zmarło 81 kobiet i 78 mężczyzn    - W 2020 roku zmarło 90 kobiet i 120 mężczyzn
- Najwięcej zgonów nastąpiło w Kaliszu.                - Najwięcej zgonów nastąpiło w Kaliszu

- Pozostałe (34) w miejscowościach:                       - Pozostałe (51) w miejscowościach:  
Opatówek - 13 osób,                                                  Opatówek - 15 osób,
Pleszew - 9 osób,                                                         Pleszew - 10 osób,

Poznań - 5 osób,                                                          Poznań - 4 osoby,
Godziesze Wielkie - 2 osoby,                                     Godziesze Wielkie - 4 osoby,

Puszczykowo - 1 osoba,                                              Turek - 3 osoby,
Łódź - 1 osoba,                                                             Szczytniki - 1 osoba,
Ostrów Wielkopolski - 1 osoba,                                 Ostrów Wielkopolski - 4 osoby,
Lisków - 1 osoba,                                                         Konin - 2 osoby,
Szczecin - 1 osoba,                                                      Kępno - 3 osoby,
                                                                                       Gorzów Wielkopolski - 1 osoba,
                                                                                       Środa Wielkopolska - 1 osoba,
                                                                                       Gryfice - 1 osoba,
                                                                                       Oborniki - 1 osoba.
                                                                                       Ponadto jedna osoba zmarła w Holandii.

Oczekiwanie na pochówek dłuższe o kilka dni

Wzrost liczby zgonów widać też w długości oczekiwania na pogrzeb. Standard to trzy dni – trochę dłużej czeka się w przypadku kremacji lub kiedy część rodziny zmarłego przyjeżdża z zagranicy. Jednak obecnie także bez tego czas oczekiwania na pochówek wydłużył się o kilka dób. - Jeżeli jakieś trudności organizacyjne  są zgłaszane przez rodziny zmarłych, to leżą one po stronie zakładów pogrzebowych – przyznaje Daria Kozanowska. - Oni mają ograniczoną liczbę karawanów i jeżeli biorą udział w dłuższej uroczystości kościelnej to wiadomo, że następny pogrzeb może się odbyć za godzinę, a nawet dwie. I to prawdopodobnie organizacyjnie w zakładach pogrzebowych jest trudniej.

Pogrzeby także w soboty

Zakłady pogrzebowe, z którymi się kontaktowaliśmy nie chciały rozmawiać. Z czego więc wynikają opóźnienia i czy faktycznie leży to po ich stronie - nie wiemy. Wiadomo natomiast, że każdy dodatkowy dzień zwłoki to dla rodziny m.in. dodatkowe koszty. Dlatego największy kaliski Cmentarz Komunalny zaczął organizować pochówki także w soboty. -  Jest to pewna szczególna uroczystość. Nie możemy dopuścić do tego, by w tym samym czasie dwa kondukty żałobne się spotkały przed bramą główną – wyjaśnia powód Daria Kozanowska. - I to jedyne ograniczenie w tym zakresie, więc trzeba logistycznie trochę to przewidywać, żeby to wejście konduktu było uroczyste i należne rodzinie i osobie zmarłego.

Potrzebę zwiększenia liczby pochówków jednego dnia oraz możliwości organizacji pogrzebów zgłaszały same rodziny zmarłych. Tak by moment pożegnania mieć jak najszybciej za sobą.

AW, zdjęcia autor


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
pochmurnie

Temperatura: 14°C Miasto: Kalisz

Ciśnienie: 1010 hPa
Wiatr: 12 km/h

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama